Gotowy na wciągającą rozgrywkę, która zmusi Twój mózg do somersaultów oraz sprawdzi, czy masz cierpliwość godną mnicha? Poznaj 2048: Puzzle Classic – grę, gdzie przesuwasz cyfry po planszy, by stworzyć magiczną liczbę 2048. Brzmi prosto? Jasne, aż do momentu, gdy plansza zaczyna się zapełniać, a Ty czujesz się jak na zakupach tuż przed świętami – gdzie tu zmieścić kolejne paczki?
Na start dostajesz skromną planszę 4x4 z dwoma płytkami – zwykle z numerkami 2 lub 4. Twoim zadaniem jest przesuwanie ich w lewo, prawo, góra albo dół (co brzmi jak instrukcja do tańca, ale to nie ten rodzaj rytmu), by łączyć te same liczby. Jak dwie dwójki spotkają się na parkiecie, to zamieniają się w cztery, a potem 8, 16, 32 i tak dalej – aż do 2048. Brzmi jak matematyczny rollercoaster, co?
Jednak uwaga! To nie tylko kwestia szczęścia czy przesuwania palcem jak szalony. Musisz mieć plan! Bo jak zapchasz całą planszę, to koniec tańca i niestety, musisz zacząć od nowa. Co chwila pojawiają się nowe płytki z numerkiem 2 lub 4 i nierzadko czujesz się, jakby ktoś dorzucał kolejne zakupy do Twojej już pełnej torby – dramat!
Szczerze mówiąc, kiedy pierwszy raz zagrałem, myślałem, że to nudna łamigłówka dla emerytów. Ale potem zauważyłem, że planowanie ruchów przypomina układanie mebli z IKEA – niby proste, ale jeden fałszywy krok i robi się chaos. No i ta satysfakcja, gdy łączysz dwie 1024 i nagle masz 2048! Ja tam czułem się jak mistrz świata matematyki.
Co więcej, 2048: Puzzle Classic to idealna rozrywka na chwilę przerwy – możesz grać zarówno na klawiaturze, przesuwając strzałkami, jak i na smartfonie, machając palcem jakbyś machał do taksówki. Prosta, minimalistyczna oprawa skupia się na liczbach i mechanice bez zbędnego szumu, więc nie zginiesz w morzu kolorów czy efektów specjalnych.
Podsumowując: jeśli chcesz poćwiczyć cierpliwość, trochę pokombinować i pośmiać się z własnych nieudanych ruchów (a tych będzie mnóstwo!), 2048: Puzzle Classic to strzał w dziesiątkę. Wciąga bardziej niż scrollowanie Insta, a do tego możesz szachować znajomych i sprawdzać, kto tu jest prawdziwym mistrzem cyferek. No to co? Gotowy na niezły ubaw z przesuwania płytek? Gra rusza – do dzieła!
