Gotowy na strategiczny pojedynek, który jest tak klasyczny, że nawet Twoja babcia by to ogarnęła? Poznaj 4 w rzędzie klasyczne – czyli kultową grę Connect Four, którą teraz możesz ograć online, nie wstając z kanapy i bez ryzyka, że zgubisz pionki po całym salonie!
W tej grze cel jest prosty jak drut (no dobrze, może trochę więcej jak cztery druty w rzędzie): wrzucasz swoje kolorowe dyski do pionowej siatki i próbujesz ułożyć ich cztery w rzędzie – czy to poziomo, pionowo, czy na ukos – zanim zrobi to Twój przeciwnik. Brzmi banalnie, ale uwierz mi, że w momentach, gdy stajesz oko w oko ze swoim rywalem, ta banalność zamienia się w prawdziwą bitwę umysłów. W dodatku ta gra to taki strategiczny szach, ale bez latających goździków i z dużo ładniejszą planszą.
Interfejs? Prosty i przejrzysty jak poranna kawa – zero zbędnych fajerwerków i rozpraszaczy, dzięki czemu możesz skupić się na tym, co naprawdę ważne: na tym, żeby nie wtopić i nie dać się wykiwać. Klikasz w kolumnę, a gra sama zrzuca Twój dysk na dół jakbyś był mistrzem gravity. No i jest tu coś, co każdy lubi – odrobina taktycznego czajenia, kiedy próbujesz przewidzieć ruchy przeciwnika, a ten z kolei próbuje przewidzieć, że Ty przewidzisz jego ruch. Trochę jak gra w szachy, tylko z kolorowymi krążkami i bez martwych wieczorów.
A co najbardziej kocham w 4 w rzędzie klasyczne? To, że możesz grać zarówno z kumplami, którzy na pewno nie przepuszczą żadnej okazji, żeby Cię wyśmiać (czyli super trening dla Twojej dumy), jak i z komputerem, który czasem zachowuje się jak geniusz, a czasem jak przeciwnik po dwóch kawach za dużo. Każda rozgrywka to nowa historia, nowe potyczki i – uwaga – nowy powód do śmiechu, gdy komuś niechcący uda się zrobić ruch, który więcej psuje niż pomaga. Tak, zdarzyło mi się to kilka razy, ale nie powiem dokładnie ile, bo to byłoby zbyt kompromitujące!
Podsumowując: jeśli chcesz sprawdzić swój strategiczny zmysł, pośmiać się z nieplanowanych wpadek i przeżyć klasyczną rozgrywkę, która nigdy nie wychodzi z mody, to 4 w rzędzie klasyczne jest właśnie dla Ciebie. Tylko uważaj – ta gra potrafi wciągnąć bardziej niż porządna telenowela, a pojedynki o cztery w rzędzie mogą wywołać więcej emocji niż ostatnia walka bokserska w TV!