Ej, gotowy na wyprawę do magicznego świata, gdzie Baśnie z 1001 nocy 4: Król i jego sokół rzucają Cię w wir pustynnych przygód, zagadek i trochę ptasiego dramatyzmu? Wyobraź sobie, że musisz pomóc królowi odnaleźć jego zgubionego sokoła – i to nie byle jakiego, bo takiego, co to mu pewnie więcej razy uratował tyłek niż przeciętny ochroniarz na koncertach disco polo. No to masz zadanie! Brzmi jak bajka? Jasne, ale z puzzlami, które potrafią zagiąć mózg lepiej niż lekcje matematyki po nocnej imprezie.
W tej grze czeka na Ciebie klasyczna rozgrywka match-3. Co to znaczy? No, musisz magicznie łączyć kafelki tego samego koloru, żeby wyczyścić planszę i zgarnąć specjalne klucze – tak, dokładnie te klucze, które otwierają kolejne rozdziały naszej ptasiej sagi. Każdy poziom to jak kawałek sałatki z zakazanych owoców – trochę słodki, trochę pikantny, a czasem nawet z odrobiną piasku w zębach (no dobrze, to tylko metafora, ale klimat jest!).
Sterowanie? Prościej się nie da. Klikasz, zamieniasz, kombinujesz i czekasz na efekt wow, kiedy cała lawina kafelków znika z planszy, a Ty czujesz się jak bohater Wiedźmina, tylko zamiast potworów masz tu kolorowe obrazki. A jeśli myślisz, że to nudne, to zaraz się przekonasz, że power-upy i specjalne kafelki to małe wybuchy radości na ekranie. Serio, kombinowanie, jak najlepiej wykorzystać bonusy, to jak układanie układanki z milionem kawałków… ale bez ryzyka zgubienia kawałka pod kanapą.
Gra ma ten swój wyjątkowy vibe – arabskie klimaty, kolorystyka jak z najpiękniejszych dywanów, muzyka, która co prawda nie zamienia Cię w szejka, ale potrafi umilić rozgrywkę, a do tego historia, którą początkowo traktujesz jak bajkę na dobranoc, a potem nie możesz się od niej oderwać. Zresztą, kto by pomyślał, że łapanie sokoła może być aż tak emocjonujące? (Ja na pewno nie, dopóki nie spróbowałem.)
Idealna gra, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi naprawdę są kumplami, gdy zaczynacie rywalizację o to, kto szybciej rozwiąże łamigłówkę. Albo po prostu na relaks po dniu pełnym absurdów i chaosu – bo tu, serio, nawet jak coś nie wyjdzie, to i tak się uśmiechniesz (albo przynajmniej pokręcisz głową z czułością). Więc jeśli masz ochotę na kolorowy miks puzzli, przygody i odrobiny magii z 1001 nocy, ta gra może być Twoim nowym najlepszym kumplem przy... no, no i oczywiście sokołach!
