Gotowy na niezły ubaw i odrobinę stracha? BigMax Happy Halloween to taka gra, co wciąga jak najlepsza dynia na Halloweenowym festynie! Wcielasz się tu w rolę BigMaksa – nie, to nie jest nowa kanapka w McDonald’s, tylko bohater, który musi przetrwać mroczne i tajemnicze zakątki świata Halloween. Brzmi poważnie? Spokojnie, bo przy okazji czeka Cię masa przygód, szukanie skarbów i zgubionych przedmiotów, które pewnie ktoś wywalił na śmietnik, ale w grze wyglądają epicko.
Każdy poziom to osobne wyzwanie, jakby projektant gry powiedział: Hej, zróbmy coś, co sprawi, że Twoje palce będą tańczyć na klawiaturze jak na dyskotece! Zagadki, pułapki i przeciwnicy, którzy wyglądają na gotowych zjeść Cię na śniadanie. Ale spokojnie, z odrobiną sprytu i szczyptą szczęścia (oraz może trochę krzyków do monitora) dasz radę zdobyć mega punkty i przeskoczyć wszystkie levele. A jeśli nie, to zawsze możesz narzekać, że gra jest za trudna, ale wszyscy wiemy, że to Ty popełniłeś błąd, nie BigMax.
Co fajne, BigMax Happy Halloween pozwala Ci sobie poustawiać trudność jak pilot do telewizora – od kawka i ciastko po halo, czy ktoś tu widział moje życie?. Możesz też zmieniać postać, bo kto nie lubi trochę się przebierać, nawet wirtualnie? A jeśli masz kasę (albo fajnych wujków), sklep w grze oferuje różne bajery – coś jak market, gdzie możesz kupić więcej dyni niż cała rodzina na Halloween.
Przyznam, na początku myślałem, że to kolejna nudna gra o Halloween, ale jak zobaczyłem te pułapki i przeciwników – serio, miałem banana na twarzy i trochę zdarte gardło od krzyków (no dobra, może trochę przesadzam, ale emocje były!). Generalnie, to idealna gra, żeby sprawdzić czy potrafisz zachować zimną krew, kiedy BigMax wpada w sam środek Halloweenowego chaosu. No i przy okazji spędzisz godziny lepsze niż maraton filmów grozy z sąsiadem, który zawsze krzyczy głośniej niż potwory na ekranie.
Więc jeśli chcesz trochę się pośmiać, przestraszyć i poczuć klimat Halloween bez wychodzenia z domu, to BigMax Happy Halloween czeka na Ciebie z otwartymi ramionami (no dobra, może raczej z otwartą dynią). Nie ma na co czekać – wskakuj i zobacz, czy dasz radę przeżyć w tym szalonym świecie!
