Gotowy na przygodę, która sprawi, że poczujesz się jak James Bond... tylko z blond włosami i odrobiną więcej błysku w oku? Oto Blondy Extra – gra, która nie tylko wciąga, ale też potrafi wywołać uśmiech większy niż kolejka po darmowe pączki w tłusty czwartek!
Wcielasz się w superbohaterkę z mocą powalania przeciwników jednym spojrzeniem – tak, mowa o atrakcyjnej blondynce, która nie boi się żadnego wyzwania. Musisz być szybki jak gepard na motorze, zręczny jak kot na parkiecie i pomysłowy niczym szef kuchni serwujący spaghetti z niespodzianką. Każdy poziom to inna historia, inny zestaw niebezpieczeństw i zagadek – jednym słowem, żadnej nudy, tylko czysta akcja i adrenalina na full!
Grafika? Miodzio! Świat Blondy Extra jest tak szczegółowy, że aż chce się tam zamieszkać... albo przynajmniej zrobić selfie na tle tych pięknych krajobrazów. A dźwięki? Muzyka i efekty pasują tak idealnie, że przez chwilę poczujesz się jak gwiazda filmu akcji, która... no dobra, może bez wybuchów, ale za to z klasycznym humorem i stylem. Moje uszy poczuły się jak na koncercie rockowym, ale w wersji dla gentlemanów i dam – serio, ta ścieżka dźwiękowa wpada w ucho jak najlepszy hit disco polo (no prawie!).
Najlepsze jest to, że Blondy Extra świetnie sprawdza się solo, kiedy chcesz się zrelaksować po dniu pełnym absurdów – albo w duecie z kumplami, żeby sprawdzić, kto z Was ma nerwy ze stali, a kto wybucha jak popcorn w mikrofali. Rywalizacja o punkty, wspólne odkrywanie tajemnic i śmieszne sytuacje gwarantowane – serio, zdarzyło mi się zgubić bohaterkę w krzakach, bo zbyt mocno skupiłem się na komentowaniu łatwizny (haha, no jasne!).
Blondy Extra to gra, która nie tylko zaspokoi Twoją potrzebę emocji i wyzwań, ale też rozbawi do łez i pozwoli zapomnieć o codziennych kłopotach. Więc jeśli szukasz czegoś, co rozkręci Twój wieczór i pokaże, że blondynki naprawdę mają więcej zabawy – nie czekaj, wskakuj do akcji i daj się porwać tej niezwykłej przygodzie!
