Słuchaj, jeśli masz ochotę na odrobinę nostalgii w nowoczesnym wydaniu, to Brick Breaker 3D jest jak powrót do dzieciństwa, ale z ekstra bajerami, które sprawią, że nie oderwiesz się od ekranu. Ta gra to taki klasyczny arcade w stylu breakout, czyli rozbijasz klocki, ale teraz wszystko dzieje się w pełnym trójwymiarze. Tak, dobrze słyszysz – nie tylko lewo-prawo, ale prawie jakbyś był w środku tej kolorowej ceglanej dżungli!
Twoim zadaniem jest oczywiście rozbicie wszystkich cegiełek na ekranie, a uwierz mi, z każdą planszą robi się coraz ciekawiej i trudniej. To trochę jak walka z tym klockiem Lego, który zawsze chowa się pod meblem i wbija Ci się w stopę – tu też trzeba mieć refleks i cierpliwość, żeby nie dać się wyprowadzić z równowagi. Sterujesz takim paddlem na dole ekranu, odbijasz piłeczkę w stronę cegiełek (nie mylić z cegłami w realu, bo te tu mają super moce!) i patrzysz, jak eksplodują w efektownych wybuchach. Tak, eksplodujące cegły to nie żart – idealne, kiedy masz ochotę na szybki sprzątnęcie wszystkiego dookoła.
Sterowanie jest tak proste, że nawet Twoja babcia, która uważa, że joystick to pilot do telewizora, ogarnie to w mig. Możesz biegać palcem po ekranie albo klawiszami na klawiaturze, a paddle zachowuje się jak marzenie – żadnych lagów, żadnych złośliwych piłeczek, które uciekają Ci na margines. Co zaskakujące, z początku myślałem, że to będzie kolejna nudna gierka na chwilę, ale po kilku levelach już śmigałem jak pro, a mój mózg działał szybciej niż moja kawa o poranku!
A te poziomy! Panie, każdy wygląda jak osobna mini-przygoda – raz lecisz przez kolorowy kosmos cegiełek, innym razem czujesz się jakbyś rozbijał mur w cyrku. I nie ma bata, że się znudzisz, bo gra wymyśla dla Ciebie wciąż nowe wyzwania, które sprawdzą Twoją zręczność i spryt. No i najfajniejsze jest to, że Brick Breaker 3D to nie tylko powrót do klasyki, ale taka świeża dawka rozrywki, która sprawi, że zapomnisz o całym świecie. Idealna, jeśli chcesz pokazać znajomym, kto tu rządzi w odbijanie piłeczki albo po prostu mieć ubaw po pachy, łamiąc cegły jak szalony.
Więc jeśli masz ochotę na trochę strategii, szybkich refleksów i tonę śmiechu (bo serio, czasem piłeczka robi takie numery, że nie wiadomo, czy płakać, czy się śmiać), to Brick Breaker 3D jest grą dla Ciebie. Gotowy na niezły ubaw i solidny trening palców? No to do dzieła, paddle w dłoń i niech cegły polecą na łeb na szyję!
