Gotowy na powrót do czasów, kiedy dinozaury jeszcze nie wymyśliły smartfonów, a ratowanie dziewczyn wymagało... no cóż, po prostu przebąkiwania w bańki? Przedstawiam Bubble Bubble – klasyczną grę arcade, która łączy akcję z łamigłówką tak zgrabnie, że nawet Twój kot by się wkręcił (oczywiście, jeśli potrafi obsługiwać joysticka).
W Bubble Bubble wcielasz się w rolę jednego z dwóch sympatycznych młodziutkich dinozaurów, Bub albo Bob (nie, to nie duet z kreskówki, choć powinien być). Ich misja? Ocalenie ukochanych, które porwał zły czarodziej – typowy zły gość jak z taniego serialu, ale hej, kto nie lubi odrobiny fantasy? Twoim zadaniem jest łapanie wrogów w bańki i ich... no, jakby to powiedzieć, przebąkiwanie do nieba! Tak, po prostu pękasz te bańki i punktujesz, aż uszy będą świstać.
Sterowanie jest tak proste, że nawet moja babcia, która uważa joystick za jakieś egzotyczne urządzenie, dałaby radę – strzałki lub joystick do poruszania, jeden przycisk do strzelania bańkami. Czujesz się jak w starym dobrym salonie gier, tylko bez monet, które zawsze znikały w automacie i sprawiały, że rzucałeś klątwami pod nosem.
A teraz najlepsze – poziomy! Każdy jest jak mały park rozrywki pełen nowych przeciwników, którzy mają swoje sztuczki i nie dadzą się tak łatwo złapać. Na szczęście nie jesteś sam – wpadniesz na power-upy, dzięki którym nabierzesz szybkości albo wyrzucisz specjalne bańki, które sprawią, że przeciwnicy będą wyglądać jak baloniki na wietrze. Strategia jest kluczem – musisz planować ruchy i nie dać się złapać w pułapkę, bo inaczej... no cóż, koniec przygody i trzeba zaczynać od nowa.
Gra ma ten oldschoolowy urok, który przypomina mi godziny spędzone przy automatach, kiedy to najważniejsze było, żeby nie rzucić padem w telewizor (przynajmniej ja tak miałem). Bubble Bubble to nie tylko wyzwanie dla refleksu i sprytu, ale też dawka humoru i sympatycznej historii o dinozaurach zakochanych po uszy. A jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak to jest strzelać bańkami do złych czarodziei, to właśnie znalazłeś odpowiedź! Szykuj palce, bo będzie się działo!