Okej, wyobraź sobie, że jesteś potworem. Ale nie takim zwykłym potworem – Ty jesteś uzależniony od ciastek. Serio, nie od klocków LEGO, nie od scrollowania TikToka, ale od ciastek! I właśnie w Ciasteczkowym potworze wcielasz się w tę słodką, trochę szaloną bestię, której życiowym celem jest zebranie jak największej ilości smakołyków, zanim złapią ją jakieś paskudne pułapki albo jeszcze gorsze – przeciwnicy. Brzmi jak plan na dobry wieczór, nie?
Cookie Monster (czy jak kto woli, Ciasteczkowy potwór) to gra, która zaczyna się niewinnie: zbierasz ciasteczka, cieszysz się, aż tu nagle plansza robi się coraz bardziej skomplikowana, a Ty zaczynasz się zastanawiać, czy przypadkiem nie grasz w jakiś horror, bo przeciwnicy nie odpuszczają. Chwila nieuwagi i bum – po ciasteczkach! A może po Tobie? A czas? On też nie jest Twoim kumplem – tyka nieubłaganie, a Ty musisz biegać, unikać, łamać zasady fizyki (albo przynajmniej spróbować), żeby zdążyć na czas.
Najlepsze jest to, że ta gra nie tylko każe Ci być szybkim jak gepard na kofeinie, ale też sprytnym jak koci ninja. Chcesz się poczuć jak mistrz ciasteczkowego świata? Zbieraj bonusy! Dodatkowy czas, turbo prędkość, czy chwilowa nietykalność – brzmi jak cheat code? No właśnie – to Twoje supermoce, dzięki którym możesz zaskoczyć nawet samego siebie (a przeciwników to już w ogóle).
Plansze są jak pudełko czekoladek – nigdy nie wiesz, co Ci się trafi. Różne schematy, pułapki, przeciwnicy, którzy wyglądają, jakby przesiedzieli całą noc na Red Bullu i mieli Cię dorwać. Z początku myślałem, że to kolejna prosta gra, ale okazało się, że to festiwal śmiechu i frustracji w jednym – na serio, moja pierwsza próba skończyła się tym, że potwór zamiast ciastek złapał mnie... no właśnie, nie wiem co, ale było śmiesznie.
Podsumowując: Ciasteczkowy potwór to idealna gra, jeśli chcesz się pośmiać, pościgać i sprawdzić, czy Twoi znajomi to faktycznie przyjaciele, czy tylko łowcy ciastek, którzy przy najbliższej okazji podrzucą Ci pułapkę. Gotowy na niezły ubaw i wyścig po słodkie trofea? Wskakuj do gry i pokaż, że jesteś prawdziwym mistrzem w zbieraniu ciastek – bo kto jak nie Ty?
