2.622

Count The Llamas

5/5(oceń: 2)📅2021 May 02
Count The Llamas

Gotowy na niezły ubaw i odrobinę łamańca na mózgu? Poznaj Count The Llamas – grę, która na pierwszy rzut oka wygląda jak spacer po farmie, ale zaraz zamienia się w prawdziwy test Twojej spostrzegawczości i refleksu. No bo kto by pomyślał, że liczenie llam (czyli tych sympatycznych, puchatych zwierzaczków) może być aż tak emocjonujące? Właśnie – nikt. A tu proszę, niespodzianka!

Wchodzisz na farmę, gdzie te rozbrykane llamy buszują jakby jutra miało nie być. Twoim zadaniem jest – uwaga, uwaga – zliczyć je wszystkie, zanim wskazówki zegara zrobią salto i odlecą na wakacje. Brzmi łatwo? Ha! Pojawiają się, znikają, rozbiegają, a Ty musisz kliknąć na każdą, zanim zniknie za rogiem ekranu. To trochę jak próba złapania własnego cienia, ale z jeszcze więcej śmiechu i chaosu.

Sterowanie? Proste jak budowa cepa! Klikaj lub tapuj na llamy, zbieraj punkty i nie daj się zwariować, gdy nagle z każdej strony wybucha ich rajd. Gra ma różne poziomy trudności – na początku to taki leniwy spacer (idealny na przerwę od pracy), a potem zaczyna się prawdziwa lama-mania. Co więcej, możesz zbierać power-upy, które na chwilę zwolnią czas albo podpowiedzą, ile dokładnie tych futrzaków szaleje na ekranie. Prawdziwa uczta dla umysłu, a przy okazji okazja do pośmiania się z własnych (nie)zdolności do liczenia.

Grafika jest tak kolorowa i sympatyczna, że aż chce się złapać za popcorn i oglądać tę łamańczą gonitwę. Animacje płynne jak najlepszy smoothie, a interface tak przyjazny, że nawet Twoja babcia (no dobra, może z małą pomocą) zacznie śmigać po Count The Llamas jak prawdziwy mistrz farmy.

Podsumowując: to nie jest zwykła gra o liczeniu zwierzaków. To jest jakby połączenie ninja spostrzegawczości, sprintu palców i farmy pełnej śmiesznych lam – wszystko w jednym, gotowe, by poprawić Ci humor i wystawić na próbę Twój refleks. Idealna na szybkie oderwanie się od rzeczywistości albo dłuższą sesję śmiechu i zabawy. A przy okazji – kto wie, może zostaniesz królem llam? Ja już próbowałem, ale chyba złapałem więcej śmiechu niż punktów!