Zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest być ostatnim ocalałym w świecie pełnym... no, powiedzmy, trochę nieuprzejmych zombie? Jeśli tak, to Counter Craft Zombies jest właśnie dla Ciebie – gra akcji i survival horror, która łączy w sobie strzelankę z pierwszej osoby z craftingiem, jakby Minecraft i apokalipsa zombie postanowiły zrobić wspólną imprezę. Wygląda to trochę jak pixelowy koszmar z blokami, gdzie każdy Twój ruch może być ostatnim, ale hej – przynajmniej wszystko jest kolorowe i fajnie kwadratowe!
W grze wcielasz się w bohatera, który musi przetrwać w świecie opanowanym przez hordy nieumarłych. Wyobraź sobie, że zombie są wszędzie – od zrujnowanych miast po opuszczone bazy wojskowe, które wyglądają jakby ktoś tam zostawił kawę na wieki (i może trochę mózgów też). Twoim zadaniem jest nie tylko przeżyć, ale też odkryć, skąd do licha wzięły się te wszystkie chodzące trupy. Brzmi fajnie, prawda? Trochę jak weekendowy spacer, tyle że bez pianki marshmallow i z większą ilością flaków latających w powietrzu.
Główna zasada jest prosta: survival. Musisz zbierać materiały, żeby tworzyć bronie, budować schronienia i ogólnie kombinować, jakbyś był mistrzem majsterkowania na ostatniej prostej przed końcem świata. Misje i zadania nie tylko popychają fabułę do przodu, ale też dają ekstra graty – bo kto nie lubi darmowych bonusów, zwłaszcza jeśli to coś do obrony przed zombie? Po drodze awansujesz, odblokowujesz lepsze bronie, i rozwijasz swoje craftingowe umiejętności, bo bez tego to raczej szybka przechadzka do zombie-mordowni.
Sterowanie? Proste jak budowa z klocków LEGO. WASD do chodzenia, myszka do celowania i strzelania, a numery na klawiaturze pozwalają zmieniać bronie i przedmioty niczym bohater filmów akcji zmienia koszule. Interfejs jest tak przyjazny, że nawet Twoja babcia ogarnęłaby, jak zrobić sobie piłę mechaniczną, by odgryźć zombie głowę (nie próbuj tego w domu, serio!).
Mechanika craftingu to prawdziwy smaczek – łączysz różne składniki, żeby robić wszystko, co potrzebne od maczug po laserowe karabiny (no dobra, może nie laserowe, ale kto wie, co przyniesie aktualizacja?). Gra oferuje zarówno tryb jedno-, jak i wieloosobowy, więc możesz pójść na wojnę z trupami sam albo zabrać kumpli, żeby wspólnie przekonać się, kto z Was jest prawdziwym mistrzem przetrwania, a kto tylko udaje twardziela, żeby nie wyjść na mięczaka.
Podsumowując, Counter Craft Zombies to niezła jazda bez trzymanki dla fanów akcji, strategii i majsterkowania w klimacie postapo. Jeśli chcesz się pośmiać, wystraszyć i chwilę pogłówkować, jak tu nie umrzeć (znowu), to ta gra jest jak złoty środek na nudę i zombie apokalipsę w jednym. Gotowy na niezły ubaw z odrobiną walki o życie? No to dawaj, świat nie poczeka!