Gotowy na zabawę, która dosłownie wciągnie Cię bez reszty? Wbijaj do Czarnej Dziury, czyli Black Hole.io – gry, gdzie Twoim zadaniem jest zostać największym pożeraczem wszystkiego, co znajdzie się na miejskim krajobrazie. Brzmi trochę jak kosmiczny śmietnik, prawda? Ale hej, kto nie lubi być czarną dziurą, która zjada ławki, kosze na śmieci, samochody, a na koniec nawet innych graczy, zamieniając ich w nic nieznaczące pyłki?
To takie trochę .io w wersji fast food – zjadamy wszystko, co mniejsze, a potem bawimy się w gigantów, pożerając większe rzeczy. Sterujesz swoją czarną dziurą za pomocą myszki lub paluszka na ekranie i machasz nią jak szalony po mapie, żeby pochłonąć co się da. Na początku jesteś niczym mały, głodny kociak – zacznij od takich przysmaków jak ławka czy śmietnik, a potem przejdź do poważniejszych kąsków – samochodów i budynków. Wszystko po to, by urosnąć tak bardzo, że nawet inni gracze zaczną się ciebie bać (a może raczej uciekać, bo kto chce być zjedzony przez czarną dziurę? No chyba tylko w grze!).
Co najlepsze? Gra jest tak prosta, jak Twoja ulubiona kanapka – wciąga na maxa i nie wymaga żadnych combo ani skomplikowanych combo przycisków. Strategia? Jasne! Musisz tylko zdecydować, co pożreć najpierw – bo tak jak w życiu, w Czarnej Dziurze liczy się spryt i szybkie decyzje. A że masz ograniczony czas? No to startuj, bo czas jest jak pizza – najlepszy, gdy jest gorący i szybko znika.
Miałem kiedyś taką sytuację, że moja czarna dziura utknęła w kącie mapy, próbując pożreć samotny kosz na śmieci, podczas gdy inny gracz bezlitośnie mnie ogarnął i zamienił w kosmiczny kurz. No cóż, od tamtej pory wiem, że w Black Hole.io nie ma taryfy ulgowej – tu albo pożerasz, albo jesteś pożarty! Idealna gra, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi są na tyle szybcy, żeby uciec, czy może jednak wolą zginąć z honorem, zostając w Twojej czarnej dziurze na lunch.
Podsumowując: Czarna Dziura to taki szybki, kosmiczny rollercoaster, który wciąga na chwilę (albo dwie, albo trzy…), ale gwarantuje masę frajdy i trochę śmiechu z własnej niezdarności. Idealna gra na przerwę, kiedy chcesz poczuć się jak imperator wszechświata – albo przynajmniej jak czarna dziura pochłaniająca wszystko wokół. No to co? Wbijasz, czy zostaniesz tylko resztką pyłu?
