6.371

Czarno-biały

3.4/5(oceń: 10)📅2023 Jul 04
Czarno-biały

Gotowy na zostanie bogiem, ale takim bogiem, który zamiast zasiadać na obłoku, woli gmerać myszką i miziać krowę? Witaj w Czarno-białym – grze, gdzie możesz nie tylko decydować o losie małej wyspy i jej wesołych lub przestraszonych mieszkańców, ale też wybrać sobie zwierzaka na sidekicka, który bardziej przypomina kumpla niż nadzorcę. Bo serio – kto nie chciałby mieć wilka, małpy czy krowy jako swojego pupila z boskimi mocami? Brzmi jak zwykły chaos? No właśnie o to chodzi!

Wchodzisz w skórę boga (takiego z prawdziwego zdarzenia, nie tego z niedzielnych lekcji religii), nadajesz sobie epickie imię (polecam coś z humorem, bo to Ty rządzisz!) i wybierasz stworzenie, które będzie Twoim wiernym pomocnikiem. Od tej pory to Ty decydujesz, czy Twoi wieśniacy będą szczęśliwi jak na wakacjach nad Bałtykiem, czy przestraszeni jak ja po zobaczeniu rachunku za prąd. Możesz ich karmić cudami, wspierać w rozwoju, albo... no wiesz, pokazać, kto tu rządzi – czasem nutka tyranii dobrze robi na morale, serio!

Gra to prawdziwy rollercoaster emocji – budujesz, rozbudowujesz, drapiesz się po głowie, próbując zrozumieć, jak kliknięciem zmienić całą wyspę w raj lub piekło. A Twój zwierzak? On uczy się od Ciebie, reaguje na Twoje wybory i… no cóż, czasem zachowuje się jak rozbrykane dziecko na dopalaczach. To właśnie ich interakcje są jednym z najbardziej odjechanych elementów gry – serio, próbowałem kiedyś nakarmić krowę świętym ogniem, a ona tylko na mnie spojrzała, jakbym zwariował!

Co najlepsze, Czarno-biały to nie tylko samotna zabawa w boga. Możesz też sprawdzić, czy Twoi znajomi to faktycznie kumple, wysyłając ich na boskie potyczki PvP. Wyobraź sobie, jak śmiesznie wygląda bitwa bogów – każdy z własnym futrzanym lub rogatym pomocnikiem, próbujący przechytrzyć drugiego cudami, klątwami i... no, generalnie totalnym boskim chaosem. To idealny test przyjaźni – bo gdy zaczynają latać pioruny, a twój kumpel woła to nie fair!, wiesz, że gra robi swoje!

Podsumowując: Czarno-biały to nie jest zwyczajna strategia ani nudna symulacja. To boski miks śmiechu, decyzji z pazurem i zwariowanych przygód, które sprawią, że zapomnisz o wszystkim innym... no, przynajmniej do momentu, gdy Twój zwierzak znów zrobi coś kompletnie nieprzewidywalnego (a uwierz, zrobi!). Tak więc, jeśli chcesz poczuć się jak bóg, który nie boi się trochę namieszać, ten tytuł to strzał w dziesiątkę – albo piorun prosto z nieba!