Gotowy na wyprawę, która sprawi, że Twój kot zacznie się bać, bo nagle zaczniesz mówić dziwnym, wojowniczym tonem? Oto Demon Killer – gra, która wciągnie Cię tak mocno, że zapomnisz o świecie… No chyba, że demony tego nie pozwolą!
W tej odjechanej przygodzie wcielasz się w rolę łowcy demonów – takiego superbohatera uzbrojonego po zęby, który zamiast ratować koty z drzew, ratuje świat przed hordami złowrogich potworów. Wyobraź sobie coś pomiędzy Wiedźminem, a Diablo, ale z jeszcze większą dawką akcji i strategicznego myślenia. Bo w Demon Killer nie wystarczy machać mieczem jak szalony – trzeba myśleć, planować i kombinować, by nie skończyć jako kolacja demona (a szkoda, bo przecież burgera miałaś dziś na obiad, prawda?).
Gra serwuje Ci całą menażerię potworów i bossów, które wyglądają, jakby wyskoczyły prosto z najgorszego koszmaru Twojej teściowej (no dobrze, może nie aż tak źle, ale blisko!). Musisz być szybki, zwinny i mieć refleks niczym kot, który widzi laserowy punkt. Do Twojej dyspozycji jest masa broni – od klasycznych mieczy, przez magiczne różdżki, aż po jakieś dziwne, mroczne sprzęty, które możesz ulepszać i tuningować, żeby zadać demonom maksymalny wpierdziel. Pytałeś kiedyś, jak to jest mieć arsenał godny samego Geralta? Teraz masz okazję!
A fabuła? To nie jest zwykła bajeczka na dobranoc – tutaj naprawdę poczujesz się jak bohater filmu fantasy. Przebędziesz mroczne lasy, podziemia słynnych zamczysk i tajemnicze ruiny, w których lepiej nie świecić latarką, bo możesz nie żyć na poranek. Każda lokacja to nowa przygoda i nowa dawka emocji, które sprawią, że zapomnisz, jak się nazywasz – serio, sprawdzałem. Generalnie, to jedna z tych gier, która nie pozwala Ci się nudzić, nawet jeśli masz ochotę tylko na chwilę wskoczyć na moment.
Podsumowując: Demon Killer to połączenie dynamicznej akcji, strategii i epickiego klimatu fantasy, które wciągnie Cię na dobre. Idealna gra, żeby sprawdzić, czy masz nerwy ze stali i refleks, który pozwoli Ci wywinąć się z ataku, a może raczej… sprawdzić, kto z Twoich znajomych naprawdę jest Twoim kumplem, kiedy zaczną się walki o najlepszy loot! Więc jeśli masz ochotę na trochę mrocznych przygód, trochę śmiechu (bo serio, niektóre potwory wyglądają jak zombie po złym dniu) i zdrową dawkę adrenaliny – Demon Killer czeka właśnie na Ciebie.