Gotowy na modową przygodę, która przyprawi Cię o zawrót głowy i jednocześnie sprawi, że poczujesz się jak mistrzyni/kreator stylu? Ellie and Friends Pre Fall Outfit to gra, która rzuca Cię prosto w wir jesienno-zimowych trendów, gdzie to Ty stajesz się projektantem, stylistą, a czasem nawet detektywem mody, próbując rozszyfrować, co tak naprawdę klient chce założyć – bo wierz mi, czasem sam klient tego nie wie!
Wcielasz się w Elliego, nieustraszoną kreatorkę, która razem ze swoimi przyjaciółmi tworzy ubrania, które mogłyby zawstydzić niejednego fashionistę na Instagramie (no dobra, może nie wszystkich, ale próbujemy!). Na start dostajesz dostęp do całej gamy tkanin, kolorów i dodatków – czyli jakbyś miała własny, niekończący się szafowy arsenał. Możesz zmieniać kolory, dodawać hafty, aplikacje, a nawet... coś, co wygląda jak mały owadzik (spokojnie, modny owadzik!).
Co jest najlepsze? Musisz słuchać klientów, czyli tych modowych wybredniaków, którzy czasem chcą, żebyś im zrobiła coś normalnego, a zaraz potem proszą o sukienkę wyglądającą jakby wyszła z filmu science fiction. Jeśli myślisz, że to łatwe, to chyba nie widziałeś, jak wygląda moja pierwsza próba stworzenia idealnego płaszcza – skończyło się na tym, że mój bohater wyglądał jak chodząca choinka na Halloween. Ale hej, śmiech to zdrowie!
Oprócz ciuchów, w grze czekają na Ciebie różne łamigłówki i wyzwania, które sprawią, że nie tylko Twoje palce będą miały pełne ręce roboty, ale też mózg dostanie niezłą gimnastykę. Im bardziej odjechane i oryginalne projekty, tym więcej punktów i sławy – bo kto nie chce być królem lub królową jesiennego stylu? Dzięki temu możesz też sprawdzić, czy Twoi przyjaciele to naprawdę przyjaciele – nic tak nie zbliża, jak wspólne tworzenie modowych katastrof i sukcesów!
Podsumowując: Ellie and Friends Pre Fall Outfit to nie tylko gra o modzie, to prawdziwa szkoła życia, przyjaźni i kreatywności. Zabezpiecz popcorn, przygotuj się na masę śmiechu i tworzenia, bo ta gra to jak jesienna impreza z modą w roli głównej. Szczerze mówiąc, ciężko się oderwać – choć czasem zastanawiam się, czy moja nowa kurtka nie wygląda trochę jak wielka kasztanowa kulka... Ale kto by się przejmował, kiedy moda to zabawa, a przygoda czeka za rogiem!
