3.746

Ellie Ruined Wedding

5/5(oceń: 5)📅2021 May 18
Ellie Ruined Wedding

Gotowy na niezły ubaw i trochę chaosu rodem z weselnej sali, gdzie wszystko, co mogło pójść źle, poszło naprawdę źle? Ellie Ruined Wedding to gra, która zmienia klasyczne puzzle i zarządzanie czasem w prawdziwe wesele katastrof – i to takie, na którym główną gwiazdą jest... nasza bohaterka Ellie, dziewczyna, która potrafi namieszać lepiej niż teściowa z kieliszkiem wódki.

Wcielasz się w Ellie, która (uwaga, spoiler!) przypadkiem rozwaliła ślub – czyli coś, co na pewno zdarzyło się każdemu z nas, choć pewnie nie aż tak spektakularnie. Twoim zadaniem jest ogarnąć ten bajzel: znaleźć zgubione pierścionki, poskładać rozsypane dekoracje i sprawić, żeby państwo młodzi w ogóle mogli powiedzieć sobie tak (bo jak nie, to będzie mega drama, serio). Brzmi jak typowa misja na dziś? No to zapnij pasy, bo czas tu leci szybciej niż plotki na weselu!

Mechanika gry jest tak prosta, że nawet kot mógłby ogarnąć (ale nie próbuj, bo potem będzie po cymbergaju). Klikasz, przeciągasz, dopasowujesz rzeczy i rozwiązujesz łamigłówki, które czasem sprawiają, że mózg pali się jak disco polo na pełnej petardzie. I tak, jest limit czasu, co dodaje tej całej zabawie pikanterii – bo kto nie lubi poczuć ciśnienia, jakby ktoś właśnie krzyczał czas start! na targu w niedzielę o ósmej rano?

Co najlepsze, Ellie Ruined Wedding nie tylko testuje twoją zręczność i spryt, ale też zdolność do multitaskingu. Musisz kombinować jak saper na minowym polu – co naprawić najpierw? Który gość zaczął już tańczyć na stole i trzeba go szybko odciągnąć? A może lepiej po prostu rzucić wszystko i iść na ciasto? No dobra, to ostatnie to już moja strategia, ale Ty możesz spróbować być bardziej odpowiedzialny.

Podsumowując: gra jest pełna uroku, trochę stresu i sporej dawki humoru (bo serio, kto nie lubi widzieć, jak Ellie ratuje wesele, jednocześnie robiąc wszystko źle, ale na szczęście z klasą?). Sterowanie jest intuicyjne, grafika sympatyczna, a całość sprawia, że chce się wracać – choćby po to, żeby zobaczyć inne zakończenia i upewnić się, czy tym razem Ellie nie zniszczyła też tortu. Gwarantuję, że każdy, kto lubi łamigłówki z nutą absurdu, znajdzie tu coś dla siebie. No, to jak? Gotowy na wesele, które pójdzie nie tak? Bo ja już mam popcorn i zaczynam!