Ej, słuchajcie! Jeśli myśleliście, że rolnictwo to tylko kopanie w ziemi i wożenie traktorów, to Farmers.io wciągnie was jak najlepszy mem o polskim gospodarzu! To taka casualowa gra multiplayer, gdzie zabawa polega na tym, żeby jak najszybciej zrobić z siebie króla (albo królową) pola i zgarnąć najwięcej plonów. Brzmi banalnie? Ano, ale uwierzcie mi, rywalizacja tam jest jak na targu warzywnym – trochę przekręcacie warzywa, trochę podkładacie świnię innym farmerom i jest niezła jazda!
Zaczynasz na maleńczym skrawku ziemi (taki farmerski micro-apartament), siedzisz z nożem do sadzenia i ruszasz do boju – siejesz, zbierasz, rozbudowujesz, ulepszasz. To trochę jak gotowanie obiadu, ale zamiast patelni masz grabie i pole pełne marchewek, które trzeba skubnąć, zanim zrobi to konkurencja. Kontrola jest tak prosta, że nawet twoja babcia by ogarnęła – klawisze WASD albo strzałki, klik i voilà, nasiona w ziemi, plon w koszyku!
Generalnie, Farmers.io to nie jest jakiś tam symulator życia rolnika, który będzie cię uczył cierpliwości i pokory. To bardziej wyścig z czasem, kto szybciej zbierze więcej warzyw i owoców, zanim inni zaczną ci podbierać twoje cenne plony albo zablokują drogę. To jak gra w podchody z kapustą w roli głównej – niby spokojnie, a tu nagle ktoś dzień dobry i po twoim buraku!
Wiecie, próbowałem kiedyś zagrać na poważnie, ale po kilku minutach śmiałem się tak, że sąsiedzi pomyśleli, że oglądam kabaret. Bo serio, ta cała walka o pola i łodygi jest jak reality show z udziałem zdesperowanych farmerów – kombinujesz, sabotujesz, śmiejesz się i nie wiesz, czy bardziej z własnej nieudolności, czy z tego, że ktoś właśnie ukradł ci cały plon ogórków tuż pod nosem.
Dla każdego, kto chce szybko wskoczyć do zabawy, Farmers.io jest strzałem w dziesiątkę – zero spiny, zero instrukcji rodem z NASA, a masa śmiechu i adrenaliny. Idealna gra, żeby sprawdzić, czy twój kumpel to faktycznie kumpel, kiedy zaczyna się wojna na marchewki i dynie. Więc jeśli masz ochotę na małą farmerską bijatykę z nutką strategicznego myślenia (ale bez bólu głowy), to wskakuj do tej gry i pokaż, kto tu jest prawdziwym królem pola!