Gotowy na wyprawę do podwodnego kurortu, gdzie zamiast kelnerów masz błyszczące rybki, a zamiast leżaków – rafę koralową? Fish Resort to taka symulacja, która każe Ci wcielić się w prawdziwego menadżera morskiego Airbnb, tylko bez konieczności suszenia ręczników na balkonie. Wyobraź sobie: odziedziczyłeś (tak, serio, nie pytaj jak) zaniedbany resort w głębinach oceanu i teraz Twoim zadaniem jest sprawić, by to miejsce tętniło życiem – oczywiście wodnym życiem, bo tu nawet selfie z meduzą nabiera nowego znaczenia!
Co tu robisz? Budujesz, ulepszasz i czarujesz podwodne pokoje, knajpki oraz strefy relaksu, żeby przyciągnąć najbardziej wybredne morskie kreatury. Goście? Same kolorowe rybki z własnymi temperamentami, które potrafią być równie kapryśne jak moi znajomi po trzecim piwie. Raz zadowoleni, innym razem marudzą, bo może brakowało im porządnego koralowego SPA albo sushi z alg (czy jak tam ryby jedzą). Masz też zadania specjalne, jak łapanie rzadkich okazów czy szukanie ukrytych skarbów, bo kto nie lubi trochę pirackiego klimatu między budową lounge’a a układaniem leżaków?
Sterowanie jest dziecinnie proste – klik, klik, klik i masz już nowy basen dla rozwrzeszczanych rozgwiazd albo poduszkę dla leniwego homara. Z myszką lub palcem na ekranie zrobisz więcej niż ja w całym tygodniu sprzątania mieszkania (serio, tam sprzątanie to level hard). Każda budowla, upgrade czy dekoracja wpływa na zadowolenie Twoich wodnych gości, a im szczęśliwsi, tym Twój resort robi się gwiazdą oceanu – czyli taka wersja influencera, ale podwodnego.
Mechaniki gry? Mamy tu trochę zarządzania zasobami, bo kasa sama się nie zrobi (chociaż marzę o takim trybie), ale też system satysfakcji klientów, który jest bardziej kapryśny niż moja babcia wybierająca film na Netflixie. Co chwila wpadają eventy i sezonowe wyzwania, które utrzymują grę świeżą jak poranny prysznic (albo poranne nurkowanie w oceanie). A jakby tego było mało, możesz kolekcjonować rybki do swojego akwarium marzeń – takie podwodne wersje Pokémonów, tylko bez ryzyka złapania kleszcza.
Podsumowując: Fish Resort to idealna gra dla tych, którzy chcą trochę odsapnąć od codziennego chaosu, przenieść się do świata pełnego pływających futrzaków i wyzwań menadżerskich, ale bez zgryźliwości typowej dla meetingów o 8 rano. No i serio, gdzie indziej zarządzanie kurortem pod wodą jest tak zabawne, że aż chce się zamieszkać w oceanie? Ja już planuję tam wakacje – oczywiście wirtualne, bo rezerwacja kajaka podwodnego jeszcze nie istnieje.