Hej, gotowy na prawdziwą ucztę dla szarych komórek i palców, które tęsknią za klikaniem? Forgotten Treasure 2 to nie jest zwykła gra match-3, to prawdziwa ekspedycja w świat poszukiwaczy skarbów, gdzie każda trójka kafelków to krok bliżej do legendarnego bogactwa. Wyobraź sobie Indiana Jonesa, tylko że zamiast bicza masz tu błyskawice i bomby – i to wszystko na wyciągnięcie ręki!
Zasady są dziecinnie proste, ale nie daj się zwieść – łączenie trzech lub więcej identycznych kafelków brzmi banalnie, dopóki nie zaczniesz się zastanawiać, jak wyczyścić cały wiersz za pomocą jednej błyskawicy albo jak zrobić demolke na planszy, rzucając bombę. To trochę jak sprzątanie pokoju – niby łatwe, ale kiedy pojawi się powódź zabawek, zaczyna się prawdziwa bitwa o przetrwanie.
Ale UWAGA! Każdy poziom to inna zagwozdka. Czasem trzeba zebrać stertę punktów, jakbyś robił zapasy na apokalipsę, innym razem wyeliminować konkretne kafelki, które są jak te natrętne muchy – nie do zniesienia, dopóki ich nie zdmuchniesz. I tak, jest to idealna gra, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to naprawdę znajomi – bo nic tak nie jednoczy, a jednocześnie nie dzieli, jak rywalizacja o status najwspanialszego poszukiwacza skarbów.
Najlepsze w Forgotten Treasure 2? Możesz naładować swoje combo power-upami – błyskawice strzelają jak z karabinu, bomby robią bum większe niż na sylwestrze, a Ty czujesz się jak Sherlock, tylko zamiast lupy masz mózg i szybkie palce. A ranking? To jak tablica wyników z podstawówki – tylko zamiast sprawdzianów, walczysz o tytuł legendy łamigłówek.
Miałem kiedyś taki moment, że próbowałem przemeblować planszę jednym ruchem – nie pamiętam, czy trafiłem na bombę, czy to był cud, ale efekt był taki, że aż sąsiad zza ściany zaczął się zastanawiać, czy nie wybuchła mu mikrofala. Takie emocje!
Więc jeśli masz ochotę na coś, co pochłonie Cię na godziny, a przy tym nie wymaga wyciągania szpadla – Forgotten Treasure 2 to jest to. Zapomnij o nudzie, wskakuj i pokaż, kto tu rządzi w poszukiwaniu zapomnianych skarbów. A nuż zostaniesz legendą, o której będą śpiewać nawet Twoje rośliny doniczkowe.
