Gotowy na niezły ubaw z pamięcią i futrzakami? Fun Animals Memory to taka gra, która sprawi, że Twoja szara komórka zacznie tańczyć z radości, a do tego zobaczysz więcej słodkich zwierzaków, niż w całym zoo na raz! To nie jest zwykła memory – to prawdziwa wyprawa po krainie kolorowych, rozbrajająco uroczych zwierzątek, które aż proszą się, żeby je znaleźć w parach. Brzmi prosto? Jasne, ale uwierz mi, gdy plansza się rozrasta, a Twój mózg zaczyna się pocić jak na teście z matmy, humor Cię nie opuści.
Jak to działa? No to wyobraź sobie: masz przed sobą kupa kart, wszystkie do góry nogami – takie małe tajemnicze skarby. Klikasz, odsłaniasz pierwszą – jest kaczuszka! Okej, kliknij drugą i... uff, druga kaczuszka! Para! A teraz uwaga, bo im dalej, tym więcej kart i mniej cierpliwości (przynajmniej u mnie). Trzeba nie tylko pamiętać, gdzie co było, ale też kombinować, które karty odsłonić, żeby nie zostać z pustymi rękami i wkurzyć się na siebie, że zapomniałeś, gdzie leżał ten sprytny lisek. Tak, w Fun Animals Memory strategia i pamięć idą ze sobą w parze – dosłownie!
Sterowanie? Prostsze niż wymówienie kameleon za pierwszym razem – wystarczy kliknąć myszką albo palcem na ekranie, żeby odsłonić kartę. Bez kombinowania, bez zbędnych przycisków, bo kto ma na to czas? W końcu chcemy grać, a nie czytać instrukcję jak do miksera, no nie? A grafika? Kolory tak żywe, że aż chce się zanurzyć w tę zwierzynę i pomiziać każdego zwierzątka (chociaż ekran to trochę za cienki, żeby to było możliwe, niestety). Dźwięki też robią swoje – jak usłyszysz te wesołe ćwierkania i łkanie małych zwierzaków, to niemal czujesz, że jesteś w lesie, a nie na kanapie w dresie.
Co więcej, gra potrafi zrobić Ci psikusa: czasem masz ograniczony czas albo tylko kilka ruchów, żeby znaleźć pary. To jakby ktoś Ci powiedział: Ej, masz 10 sekund, żeby znaleźć dwie skarpetki w łazience! – adrenalina gwarantowana. A za szybkie i celne zagrania dostajesz gwiazdki, które możesz potem pokazać wszystkim znajomym, żeby zazdrościli. No dobra, może nie wszystkim, bo niektórzy i tak Ci nie uwierzą, że pamięć masz jak słoń na dopalaczach.
Podsumowując? Fun Animals Memory to super rozrywka dla każdego, kto chce trochę poćwiczyć mózg, a przy okazji pośmiać się z własnej zdolności do zapominania, gdzie jest ta jedna karta z mruczącym kotem. Idealna gra na chwilę relaksu, na wspólne granie z dzieciakami albo na pojedynek z kumplami, żeby sprawdzić, kto z was ma lepszą pamięć (albo kto lepiej oszukuje). No to co, łap za myszkę albo palca i daj się ponieść zwierzęcej pamięciowej przygodzie!
