Siemanko, miłośnicy spławików i niecierpliwi rekordziści ale złowiłem!! Jeśli kiedykolwiek marzyłeś, żeby zostać królem wędkarstwa bez wychodzenia z kanapy (a może nawet w piżamie z lodem w ręku), to Fun Fishing jest właśnie dla Ciebie! To taka wirtualna wyprawa na ryby, która nie wymaga wcześniejszego namaczania stóp w zimnej wodzie ani tłumaczenia się szefowi, że spóźnisz się do pracy, bo złapałeś mega wielką rybę (serio, kto wierzy?).
W tej grze wcielasz się w rolę prawdziwego wędkarza, tylko że zamiast mokrych spodni masz pewność, że nie złapiesz kleszcza ani nie dostaniesz po łbie gałęzią (no chyba że klikasz zbyt energicznie). Zbieraj punkty za każdą złowioną rybę – im bardziej unikatowa i większa, tym więcej nagród! To tak, jakbyś łowił złote karpie w akwarium swojego sąsiada, który mówi, że ma standardowe rybki.
Psst, mam dla Ciebie sekret – możesz wskoczyć na różne miejsca na wodzie, łowić o świcie, gdy ptaki jeszcze śpią, albo w nocy, kiedy wszyscy już marzą o łóżku. A co powiesz na łowienie z łódki? Czujesz ten wiatr we włosach? Jasne, że nie, bo siedzisz na kanapie, ale wyobraźnia i tak robi robotę, nie?
Zapraszaj znajomych – albo tych, którzy udają przyjaciół – i ścierajcie się w epickich turniejach o miano najlepszego wędkarza. To idealny moment, żeby sprawdzić, kto naprawdę zna się na rzeczy, a kto tylko chwali się na Facebooku. Ostrzegam, czasami emocje sięgają zenitu, a rywalizacja o największy połów kończy się wyzwiskami w stylu to nie była ryba, to była legenda!.
Podsumowując: Fun Fishing to idealna gra, jeśli szukasz relaksu z nutką rywalizacji i chcesz popatrzeć na ryby nie przez szybę akwarium, tylko na ekranie, nie wycierając się przy tym z błota. Szczerze mówiąc, ta gra to trochę jak łowienie szczęścia w sieci – tylko bez mokrych butów i z gwarancją, że jedynie Twój kciuk się zmęczy. Gotowy na niezły ubaw i rybne przygody? To łap wędkę i do dzieła!