3.670

Funny Rescue Zookeeper

5/5(oceń: 4)📅2021 Apr 18
Funny Rescue Zookeeper

Gotowy na prawdziwą przygodę w dżungli... miejskiej, czyli w zoo? Funny Rescue Zookeeper to taka gra online, w której wcielasz się w opiekuna zwierząt – ale nie takiego zwyczajnego, tylko tego, który musi odnaleźć zaginione futrzaki, piórka i ogonki po całym ogrodzie zoologicznym. Brzmi jak standardowa akcja? No to teraz wyobraź sobie, że te zwierzaki to nie jakieś nudne lamy, tylko złośliwe bestie, które postanowiły zrobić sobie wolne i poszły na spacer bez pytania. Taaak, sytuacja jak z najdziwniejszego odcinka kreskówki, tylko Ty musisz to ogarnąć!

W Funny Rescue Zookeeper masz za zadanie rozwiązywać zagadki, które nie są takie proste, jakby się wydawało (serio, czasami czuję się jak Sherlock Holmes po kawie i dwóch Red Bullach). Każdy level to nowe wyzwania – od rozgryzania łamigłówek, przez kombinowanie, jak przeskoczyć przez płot, aż po przekombinowane misje, gdzie trzeba myśleć szybciej niż Twoja ciocia próbująca po raz setny zrozumieć jak działa ten smartfon.

Sterowanie? Proste jak budowa cepa! Wystarczy klawiatura i mysz, czyli nic, co by Cię zdemotywowało do dalszej gry. Idealne, jeśli chcesz się bawić, a nie walczyć ze sterowaniem, które przypomina obsługę rakiety kosmicznej. Co najlepsze – gra jest tak przyjazna, że nawet Twoja babcia mogłaby sobie poradzić (chociaż nie obiecuję, że nie zacznie Cię wyzywać, kiedy zgubisz gdzieś tego leniwego leniwca...).

A teraz najlepsze: power-upy! To jak dopalacze dla Twojego zookeeperskiego superbohatera. Przyspieszenie tu, magiczne narzędzia do rozwiązywania zagadek tam – wszystko po to, żebyś mógł poczuć się jak Indiana Jones, tylko zamiast kapelusza masz czapkę z daszkiem i wiadro pełne marchewek dla tych uciekinierów. No i te śmieszne, czasem absurdalne warunki, które sprawiają, że gra jest równie wymagająca, co próba zjedzenia rosołu bez rozlewania go na koszulę (serio, znam ten ból).

Podsumowując: Funny Rescue Zookeeper to nie tylko gra, to prawdziwa jazda bez trzymanki w świecie zwierzaków, które wcale nie chcą być ratowane – przynajmniej nie bez solidnej dawki śmiechu i trochę chaosu. Idealna, żeby sprawdzić, czy twoi znajomi to naprawdę przyjaciele, kiedy zaczynacie rywalizację o to, kto pierwszy odnajdzie zaginionego pingwina (albo kto pierwszy zginie próbując go złapać). Jeśli marzyłeś kiedyś o pracy w zoo, ale bez sprzątania klatek i karmienia co pięć minut, to ta gra jest dla Ciebie – i nie bój się, śmiech gwarantowany!