Gotowy na niezły ubaw wśród kwiatków, owoców i... krasnoludków? Garden Tales 2 to taki match-3, który pachnie jak wiosenna łąka po deszczu – kolorowo, radośnie i z nutką ogrodowego chaosu. Wyobraź sobie, że pomagasz sympatycznemu gnomowi Willy’emu, który wyrusza na misję ratowania swojego zielonego królestwa. Twoim zadaniem? Łączyć trzy (a najlepiej więcej, bo kto by się ograniczał) identyczne kwiaty, owoce i inne ogrodowe cuda, by zrobić miejsce na kolejne niespodzianki i przejść do następnego poziomu. A wszystko to w rytmie całkiem przyjemnej, wpadającej w ucho muzyczki – serio, moje uszy jeszcze nucą refren kwiatek, kwiatek, trzy do kompletu.
Mechanika gry jest tak prosta, że mogłaby nauczyć ją moja babcia, choć nie wiem, czy dałaby radę z tymi wszystkimi eksplozjami i zamrożonymi kafelkami. Tak, Garden Tales 2 ma swoje sztuczki – czasem trzeba się nagłówkować, jak rozbić te lodowe lodówki, które nie chcą się tak łatwo poddać, albo wykorzystać wybuchowe bonusy, które robią czystkę na planszy jak na wiosennym porządku. Powiem szczerze, że próbowałem to zrobić z zamkniętymi oczami (nie pytaj dlaczego), i choć efekt był mniej spektakularny niż się spodziewałem, to i tak gra nie pozwala się nudzić.
Sterowanie? Klikasz, stukasz, zamieniasz kafelki miejscami – proste, jak robienie sobie kanapki z serem (choć jak dla mnie, to więcej kombinowania). Nieważne, czy grasz na komputerze czy na telefonie, wszystko działa gładko i bez zbędnych ceregieli. W sam raz dla tych, co chcą się odstresować po pracy albo po prostu sprawdzić, czy ich palce jeszcze pamiętają, jak się klika szybko i celnie.
Na plus jest też fakt, że Garden Tales 2 to nie tylko łamigłówki – to też całkiem sympatyczna historia i paczka uroczych postaci, które spotkasz po drodze. Wierz mi, oglądanie jak nasz gnom Willy próbuje zapanować nad ogrodowym bałaganem jest lepsze niż niejedna telenowela. A przy tym można się pośmiać (czasem z samego siebie, kiedy plansza kompletnie się posypie). No i jest to idealna gra, żeby sprawdzić, czy twoi znajomi to faktycznie kumple, bo nic tak nie testuje przyjaźni jak wspólna walka o ten ostatni kwiatek na planszy.
Podsumowując: jeśli szukasz czegoś, co połączy relaks z solidną dawką uśmiechu i kwiecistych wyzwań, to Garden Tales 2 jest jak skok na trampolinie w ogrodzie pełnym żartów, kolorów i trochę szalonego chaosu. A jak nie masz jeszcze dosyć kwiatków, to śmiało – ta gra rozkwitnie na Twoim ekranie jak wiosna w pełni!