146

Grand Theft NY

5/5(oceń: 2)📅2024 Apr 04
Grand Theft NY

Ej, słyszeliście o Grand Theft NY? To taka mobilna petarda, która wrzuca cię prosto w sam środek brutalnej przestępczości w samym sercu Nowego Jorku! Tak, tak – możesz w końcu poczuć się jak prawdziwy młody przestępca, który próbuje zrobić karierę w mafijnych klimatach i zgarnąć hajs oraz władzę niczym boss z filmu gangsterskiego. No poważnie, to nie jest zwykła gra, to wjazd na pełnej petardzie do świata, gdzie napady, kradzieże samochodów i nawet lot helikopterem to chleb powszedni.

Więc co tam masz? Otwarty świat do dyspozycji, zwany potocznie miastem, w którym możesz robić, co chcesz, jak Ci się tylko podoba. Chcesz pogonić za autem, które wygląda jakby wyjechało prosto z Fast & Furious? Proszę bardzo. A może wolisz wjechać na dach wieżowca helikopterem i robić tam zamieszanie? W Grand Theft NY nie ma problemu! No i te różnorodne misje – od banalnych zadań po totalne akcje, które mogą skończyć się albo gigantycznym hajpem, albo wpadką na całą dzielnicę. Swoją drogą, moja pierwsza próba ucieczki przed policją skończyła się tym, że chyba przypadkiem wjechałem do fontanny. Ale serio, to było epickie – ludzie na ulicy chyba myśleli, że to jakaś nowa forma artystycznego performance’u.

Co mnie naprawdę rozwaliło, to fakt, że twoje decyzje mają wpływ na fabułę. Możesz wybrać swoją ścieżkę – czy będziesz tym złym chłopcem z sąsiedztwa, czy może bardziej przebiegłym mistrzem intryg? A moralność? No cóż, jest, ale czasem przypomina rollercoaster – raz jesteś posłańcem sprawiedliwości (albo przynajmniej tak myślisz), a za chwilę kradniesz komuś portfel, bo tak wyszło. To trochę jak życie, tylko bez rachunków do zapłacenia (hej, też lubię takie uproszczenia!).

A teraz najlepsze – tryb wieloosobowy. Tu możesz sprawdzić, czy twoi kumple to faktycznie ziomale, czy tylko czekają na moment, żeby cię wykiwać (często czekają). Możecie razem tworzyć własne gangi, rywalizować o tereny i urządzać totalne przepychanki w mieście. Idealna gra, żeby wyłapać prawdziwe dusze towarzystwa, bo jak wiadomo – wspólne plany i wykonywanie zadań to czasem większa misja niż sama gra.

I co najlepsze? Wszystko po polsku. Nie musisz się martwić, że nie zrozumiesz, kiedy ktoś cię zaczepi, albo że przegapisz jakiś mega ważny dialog. Dzięki temu w pełni poczujesz ten klimat i zanurzysz się w świat przestępczego półświatka Nowego Jorku bez żadnych przeszkód (no może poza frustracją, gdy znów trafisz na policję i twoje wielkie plany pójdą się bujać).

Podsumowując: Grand Theft NY to gra, która wciąga bardziej niż czipsy podczas maratonu serialowego, a emocje podczas ucieczek i gangsterskich rozgrywek potrafią podnieść ci ciśnienie szybciej niż poranna kawa. Jesteś gotowy, żeby wskoczyć na przestępczą ścieżkę i zawojować ulice Nowego Jorku? No to do dzieła, bossie – czas zdobyć władzę i szacun w mieście, które nigdy nie śpi!