Gotowy na totalny chaos, gdzie magia miesza się z ostrzałem jak ketchup z majonezem na świeżej bułce? Wchodzisz do Guns and Magic – gry akcji, która jest jak impreza niespodzianka, na której zamiast znajomych wpadły potwory z innego wymiaru. Tak, serio, otwiera się portal i bum! Obcy zaczynają się wkradać na twoje podwórko. No i co? No i musisz bronić swojego domu jak lew, albo przynajmniej jak facet, który nie chce płacić za nowe drzwi po najazdach tych paskudnych stworzeń.
W Guns and Magic nie ma miejsca na nudę – to prawdziwy survivalowy rollercoaster, gdzie stawiasz wieżyczki jakbyś układał klocki LEGO, zastawiasz pułapki, które mogłyby zawstydzić Rube’a Goldberga, a nawet budujesz barykady, które mają powstrzymać hordę potworów, które przecież nie przyszły na pogawędkę. A jeśli myślisz, że dasz radę sam – no to możesz sobie też wezwać pomoc, bo co to za frajda walczyć tylko własnymi rękoma, kiedy można mieć wsparcie z innego wymiaru albo chociaż sąsiada (jeśli akurat nie ogląda serialu).
Strategia i taktyka w tej grze to nie jest tylko takie tam klik, klik, wygrałem. Musisz myśleć szybko, bo potwory są bardziej natrętne niż te reklamy na YouTubie, które nie dają się przeskoczyć. Co chwilę musisz zmieniać plan, bo wiesz, że jeśli zrobisz to samo co ostatnio, to skończysz jako lunch dla jakiegoś kosmicznego potwora – a tego nikt nie chce, chyba że masz skłonność do kanibalizmu.
Okej, serio, Guns and Magic to mieszanka strzelaniny i magii, która wciąga bardziej niż odcinek ulubionego serialu z Netflixa, kiedy powinieneś już dawno spać. Polecam tę grę wszystkim, którzy lubią się śmiać, kiedy ich wieżyczki zamieniają się w kupę gruzu, a potwory zamiast się wystraszyć – jeszcze się śmieją z twoich prób obrony. Generalnie – jeśli masz ochotę na dobrą zabawę, trochę rąbania, trochę magii i maxa śmiechu – to jest to, czego szukałeś. Sprawdź sam i daj znać, czy potwory wpadły ci na aftera, czy jednak udało się zrobić niezłą imprezę!
