4.425

Happy Kittens

5/5(oceń: 2)📅2020 Jan 25
Happy Kittens

Wyobraź sobie świat, w którym koty są albo słodkie i rozkoszne, albo... no cóż, generalnie zrzędliwe jak babcia, która zapomniała okularów. Właśnie tam trafiasz grając w Happy Kittens – grę, gdzie Twoim celem jest zamienić całą planszę w festiwal mruczących szczęśliwców, usuwając tych wiecznie niezadowolonych zrzędów. Brzmi jak misja godna prawdziwego kociarza, co nie?

Mechanika jest prosta jak budowa cepa – wybierasz co najmniej trzy kotki do usunięcia, ale nie byle jakie! Tylko te, które mają minę dłuższą niż lista zakupów po weekendzie. Wiesz, takie, co to nawet ryba im nie smakuje, a mysz wcale nie śmieszy. Zgadza się, koniec z narzekaniem! To trochę jak w rodzinie na święta – usuwasz jedną osobę, a atmosfera od razu się poprawia.

Szczerze mówiąc, pierwsze chwile z Happy Kittens to był prawdziwy rollercoaster emocji. Myślałem, że to kolejna banalna gra, a tu proszę – koty, które wyglądają, jakby właśnie nie dostały porcji karmy (albo dostały, ale nie tej ulubionej). Klikasz, śmiejesz się, a plansza zmienia się w taki koci raj, że sam zaczynasz mruczeć z zadowolenia (albo to była nowa piosenka z radia, nie pamiętam, ale klimat był!).

Co najlepsze, Happy Kittens to nie tylko samotna przygoda. To idealna gra, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to naprawdę Twoi znajomi – kiedy zaczyna się walka o to, kto usunie więcej zrzędliwych kotów, emocje sięgają zenitu! I nie martw się, nawet jeśli przegrasz, zawsze możesz zrzucić winę na kota siedzącego na klawiaturze – znam ten ból.

Podsumowując, jeśli masz ochotę na trochę uroczej, absurdalnej rozgrywki – gdzie codzienne zrzędzenie zamieniasz w czystą zabawę – Happy Kittens jest strzałem w dziesiątkę. To jak poranna kawa, tylko zamiast kofeiny dostajesz solidną dawkę kociego humoru i trochę wyzwań, które sprawią, że zapomnisz, co to nuda. Więc co? Gotowy na niezły ubaw i trochę mruczenia?