Gotowy na niezły ubaw i odrobinę cukierkowego szaleństwa? Hello Kitty Pinball to taka gra, która pokazuje, że jedno z najsłodszych stworzonek Sanrio potrafi też rzucić kulą na stół do pinballa i zrobić niezłą jazdę bez trzymanki! Tak, moi drodzy, wpadamy w kolorowy i mega żywy świat, gdzie Hello Kitty i jej paczka przyjaciół rządzą na blaszanym torze. Wygląda to tak, jakby ktoś wziął tęczową paletę farb, cukierki i trochę wielkiego dziecięcego entuzjazmu, wymieszał to z klasycznym pinballem i postanowił zrobić imprezę, na którą wszyscy chcemy iść.
Nie ma tu wielkiej epickiej fabuły, ale serio – po co, skoro sama rozgrywka to przygoda w świecie pełnym uroczych motywów i znajomych z paczki Sanrio? Cel? Nabijać punkty jak szalony, trafiać w różne cele, odblokowywać bajeczne poziomy i zgarniać kolekcjonerskie gadżety, które sprawiają, że każda runda jest jeszcze bardziej wciągająca. To trochę jak zbieranie cukierków na Halloween, tylko bez tego dziwnego sąsiada w masce (chociaż, kto wie, może gdzieś tam Hello Kitty też ma swoje dziwne moments).
Sterowanie jest tak proste, że nawet babcia by się nie obraziła – klawiatura albo ekran dotykowy, a Ty decydujesz, kiedy wystrzelić kulę, kiedy lekko przechylić stół, a kiedy strzelić flipperem, żeby nie wyleciała na darmo na manowce. Czujesz się trochę jak pilot rakiety albo mistrz cyrkowy, który trzyma wszystkie te kulki na uwięzi – serio, radocha gwarantowana!
A mechanika? O, tu jest jazda bez trzymanki z bumperami, rampami i celami, które wyglądają jakby ktoś je wyciągnął prosto z bajki Hello Kitty. Każdy poziom ma swoje smaczki i unikatowe bajery, więc nie ma mowy o nudzie. To trochę jak gra w klasycznego pinballa, ale z dodatkiem cukierkowego szaleństwa i mrugnięć oka od samej Kitty. No i musisz mieć refleks godny ninja, bo te kulki nie czekają, aż się zdecydujesz!
Podsumowując – Hello Kitty Pinball to idealna opcja, kiedy chcesz oderwać się od poważnych spraw, trochę pośmiać i przypomnieć sobie, że granie to przede wszystkim zabawa. Czy jesteś fanem Hello Kitty, czy po prostu lubisz pinballa i kolorowe szaleństwo – tu znajdziesz coś dla siebie. Także łap za myszkę albo palec i daj się ponieść temu słodkiemu chaosowi na ekranie. Szczerze mówiąc, nigdy nie pomyślałbym, że moja ulubiona kotka tak dobrze radzi sobie z kulkami i flipperami – a jednak!