5.791

Home Makeover 2 Hidden Object

3.67/5(oceń: 15)📅2023 Sep 14
Home Makeover 2 Hidden Object

Gotowy na niezły ubaw i trochę remontowego szaleństwa? Home Makeover 2 Hidden Object to gra, która łączy w sobie coś, co każdy zna i lubi – szukanie ukrytych przedmiotów – z nutką domowego designu i totalnie wciągającą fabułą. Wyobraź sobie, że jesteś świeżo upieczonym projektantem wnętrz, który zamiast kawy i papierów bierze się za odnawianie zaniedbanych chałup. Brzmi fajnie? No to wchodź do gry i zacznij szukać tych wszystkich pierdół, które gdzieś się schowały – bo bez nich remont, jak bez kawy rano, nie ma sensu!

Każdy poziom to inny dom – taki, co trochę bardziej przypomina ruinę niż miejsce, gdzie chciałoby się mieszkać. Ale spokojnie, masz misję: znaleźć ukryte przedmioty w całym tym chaosie i zgarnąć kapustę, czyli monety. Te z kolei wydasz na meble, dekoracje i inne bajery, które zamienią brudny kąt w prawdziwą perełkę. A w międzyczasie poznasz historie właścicieli tych domów – trochę jak słuchanie plotek u sąsiadki, tylko tu w formie gry i z mniejszą ilością kawy.

Sterowanie? Proste jak drut! Klikasz myszką albo stukasz palcem, gdy grasz na ekranie dotykowym, szukając ukrytych skarbów. Jak utkniesz, zawsze możesz skorzystać z podpowiedzi, ale uwaga – to nie jest czarodziejskie zaklęcie, więc trzeba je dawkować z głową, żeby nie zepsuć sobie frajdy. No i mamy tu też wyzwania czasowe – bo nic tak nie podkręca adrenaliny, jak odliczający sekundnik i wkurzony zegar na ekranie, który przypomina, że życie jest jak gra i trzeba się spieszyć.

Co tu dużo gadać – Home Makeover 2 to idealny miks dla tych, którzy lubią poćwiczyć oko, poczuć się jak projektant wnętrz (przynajmniej wirtualny) i trochę powygłupiać się przy łamigłówkach. Gra jest kolorowa, przyjemna dla oka i ma w sobie coś, co sprawia, że nawet najbardziej oporny na remonty znajdzie powód, by kliknąć jeszcze jeszcze raz. Więc jeśli chcesz sprawdzić, czy uda Ci się nie tylko znaleźć ukryte przedmioty, ale też ogarnąć chaotyczny świat domowych rewolucji – to jest ten moment. Szczerze mówiąc, ja już zaczynam planować, jak urządzić mój wirtualny salon. A Ty?