Gotowy na soliterową przygodę, która uniesie cię... dosłownie w chmury? Hot Air Solitaire to taka mieszanka klasyki z odrobiną szaleństwa – wyobraź sobie tradycyjny pasjans, ale znacznie bardziej kolorowy i wzbogacony o latające balony na gorące powietrze. Tak, dobrze przeczytałeś! Nie tylko układasz karty, ale też sterujesz balonem, który pnie się coraz wyżej do nieba. Brzmi jak plan na idealną przerwę przy kawie, prawda?
Zamiast nudnego przesuwania kart w kółko, w Hot Air Solitaire stajesz się pilotem balonu, który musi pokonać przeszkody na drodze do stratosfery (albo przynajmniej wyżej niż ostatnio). Każdy poziom to nowa wysokość, nowe kolory kart i tło, które sprawia, że nawet najbardziej zatwardziały fan pasjansa poczuje powiew świeżości. No i serio – kto nie chciał kiedyś poczuć się jak bohater kreskówki lecący sobie powoli ponad światem, układając karty z gracją? (Ja tam próbowałem, ale mój balon chyba bardziej przypominał kapustę wietrzącą na wietrze.)
Mechanika? Prosta jak drut – przeciągasz karty, dopasowujesz je w malejących sekwencjach, jak w klasycznym soliterze. Ale uwaga, bo każde twoje posunięcie to nie tylko układanie kart – to również decyzje wpływające na to, jak wysoko poleci twój balon. Trochę jak gra w szachy z powietrzem – strategicznie, ale z lekkością i humorem. Sterowanie jest tak intuicyjne, że nawet twój kot mógłby spróbować (choć niekoniecznie polecam zostawiać mu myszkę, chyba że chcesz, by balon zamiast w górę leciał w bok). Klikasz, przeciągasz, tasujesz i… hop! – balon powoli unosi się, a ty czujesz, że grasz w coś naprawdę wyjątkowego.
Co najlepsze? Hot Air Solitaire to idealna gra na sprawdzenie, czy twoi znajomi to naprawdę kumple, kiedy zaczynacie rywalizację o to, kto pierwszy poleci na orbitę (albo chociaż wyżej niż na ostatnim poziomie). To trochę jak rodzinne obiady – niby wszyscy chcą dobrze, ale na końcu zawsze ktoś zgarnia najlepszy kawałek ciasta... albo w tym przypadku najlepszy wynik w pasjansie.
Podsumowując: jeśli masz ochotę na klasyczny soliter z nutką absurdu, pięknymi widokami i szczyptą strategii, Hot Air Solitaire jest jak zastrzyk świeżego powietrza (dosłownie i w przenośni). Z początku myślałem, że to zwykły pasjans, ale po kilku minutach byłem już tak zaangażowany, że aż zacząłem planować, gdzie postawię swój balon na kolejną wyprawę. A to chyba najlepsza rekomendacja, jaką można dać grze, co nie?