Hejka, gotowy na niezły ubaw z Idle Farm? To taka gra, gdzie możesz zarządzać swoją własną farmą, ale bez stresu i bieganiny – bo tu się zarabia i rośnie... praktycznie samo! Idle Farm to coś jak symulator rolnika na luzie, idealny dla tych, co chcą poczuć się jak królowie pól, ale bez konieczności wstawania od kanapy co pięć minut.
Zaczynasz z malutkim skrawkiem ziemi, który odziedziczyłeś po dziadku (albo po wujku, który zawsze miał bzika na punkcie kapusty). Twoim zadaniem jest przekształcić tę pokręconą działkę w prawdziwe imperium rolnicze – sadzisz pierwsze roślinki, hodujesz zwierzątka (tak, nawet te głośne krowy, które nie dają spać) i stopniowo rozwijasz farmę, odblokowując coraz fajniejsze rośliny i ulepszenia. No i tu zaczyna się magia: nie musisz siedzieć przy komputerze cały dzień, bo kasa i surowce same się zbierają, nawet jak pójdziesz na kanapę z pilotem w ręku.
Sterowanie? Proste jak budowa cepa! Klikasz, sadzisz, zbierasz, kupujesz ulepszenia – wszystko na luzie. W sumie to trochę jak robienie kanapki – trochę naciśniesz, trochę poczekasz, a potem nagle masz cały talerz dobroci. Tylko zamiast chleba i szynki masz pola pełne kukurydzy i stado kur, które czasem zrobią coś zabawnego (serio, zdarza się, że kura wywinie orła i wystraszy sąsiada).
Najlepsze w Idle Farm jest to, że nawet kiedy nie grasz, farmę ciągle ktoś dogląda – niby niewidzialny rolnik, który nie dostaje urlopu i nie narzeka na pogodę. Możesz inwestować w automatyczne maszyny, które robią robotę za Ciebie – i to bez marudzenia czy prośby o podwyżkę! A jak myślisz, że to nudne, to poczekaj, aż zaczną się specjalne eventy i wyzwania, które sprawią, że Twoje pole stanie się bardziej epickie niż salon gier po godzinach.
Podsumowując: Idle Farm to gra, która łączy prostotę z totalnym relaksem i odrobiną strategii (bo serio, trzeba pomyśleć, co posadzić, żeby kasa leciała jak z rogu obfitości). Idealna, żeby pokazać znajomym, czy naprawdę są Twoimi przyjaciółmi, kiedy zaczynasz rywalizować o najlepszy plon! No i jeśli masz czasami ochotę na farming bez całej tej brudnej roboty i godzin spędzonych na podlewaniu, to ten tytuł jest dla Ciebie jak kubeł zimnej wody – orzeźwiający i zabawny zarazem.
