Gotowy na rolę Idle Farmer Boss, czyli takiego farmera, co to potrafi zrobić z jednej kępki ziemi prawdziwe imperium? Ta gra to klasyk gatunku idle – czyli takiego, gdzie nie musisz ciągle klikać jak szalony, bo nawet wtedy, gdy odwrócisz wzrok, Twoja farma nadal rośnie w siłę. Brzmi jak magia? To dlatego, że jest! Zaczynasz od skromnego zagonka, a potem? No cóż, zanim się obejrzysz, masz więcej zwierzaków i upraw niż sąsiad na całym podwórku razem wzięty.
W Idle Farmer Boss masz za zadanie zarządzać całym tym bajzlem – siać, zbierać plony, hodować zwierzaki i dbać, żeby nic nie zjadły szkodniki albo nie spłukała Cię nagła powódź (albo susza, bo różnorodność klęsk żywiołowych jest tu na poziomie hollywoodzkiego blockbuster’a). A najlepsze jest to, że możesz zatrudnić ekipę pracowników, którzy zrobią robotę za Ciebie – jak robotnicy z fabryki, tylko że z kapeluszami i kaloszami. Dzięki temu, nawet jak pójdziesz na spacer po chipsy do kuchni, Twoja farma będzie robić kasę i rosnąć w siłę.
Interfejs jest tak prosty, że nawet Twoja babcia by ogarnęła – kilka kliknięć i masz nowy rodzaj nasionek, ulepszone narzędzia albo kolejnego rolnika, który nie robi przerw na kawę. To trochę jakbyś sterował farmą z pilota do telewizora – szybciutko, sprawnie i bez ceregieli. A jeśli lubisz planować, to jest tu niezła zabawa: trzeba wymyślić, które uprawy posadzić, kiedy zainwestować w sprzęt i jak rozdzielić zadania, żeby wszystko działało jak w zegarku (albo przynajmniej lepiej niż mój poranny alarm).
Moim pierwszym spotkaniem z Idle Farmer Boss było totalne zdziwienie: kliknąłem zbierz plony, patrzę, a tu nagle moja farma urasta do rozmiarów małego państwa! No serio, nie wiem czy to zasługa gry, czy ja mam po prostu ukryty talent do rolnictwa, ale śmiałem się jak dziecko. Ta gra to coś więcej niż zwykłe klikanie – to strategiczne planowanie, które potrafi wyciągnąć z Ciebie rolnika-biznesmena. A do tego jest tak relaksująca, że nawet po najgorszym dniu pracy poczujesz się, jakbyś naprawdę miał swój kawałek ziemi (tylko bez kleszczy i porannego wstawania o świcie).
Więc jeśli szukasz gry, która nie wymaga heroicznych rąk ninja do klikania, ale lubisz patrzeć jak Twoje cyfrowe zbiory rosną i rosną, Idle Farmer Boss jest jak stworzona dla Ciebie. Idealna na chill i na sprawdzenie, czy Twoi znajomi są faktycznie gotowi pomóc Ci w walce o tytuł największego gospodarza w okolicy (albo przynajmniej nie ukradną Ci najcenniejszych plonów). Czas zasiać, zebrać i... zarabiać, bez zbędnego spiny!
