Gotowy na niezły ubaw i trochę... siekania? Wbijaj do Idle Lumberjack 3D – gry, w której wcielisz się w prawdziwego drwala XXI wieku (no, może trochę bardziej wirtualnego, ale kto by się czepiał). Tu nie ma miejsca na nudę, bo twoim zadaniem jest nie tylko rzucić toporem w najbliższe drzewo, ale zbudować imperium drzewne, które nawet sam Rumpelstiltskin by Ci pozazdrościł.
Zaczynasz jak zwykły, skromny lumberjack w zielonym lesie, gdzie wszystko pachnie świeżością i… no właśnie – drewnem. Wbijasz się w rolę takiego drwala, który zamiast na siłowni, wzmacnia muskuły ścinając drzewa – jednym kliknięciem (a potem drugim, trzecim… no wiesz, tradycyjnie). Czasem nawet myślałem, że usłyszę odgłos rąbania drewna w realu, a to przecież tylko mój palec szalał na ekranie. Fajnie, że gra ma tę całą mechanikę idle, więc jak się zmęczysz lub przypomni Ci się, że trzeba wyprowadzić psa, to drewno i tak się zbiera – tak, nawet bez Twojej obecności! Geniusz czy lenistwo? Obstawiam to drugie, ale kto tu się czepia.
W miarę rozwoju twojej drwalowej kariery, odkrywasz nowe rejony lasu – i nie, nie są to kolejny park miejski, a prawdziwe tajemnicze tereny pełne rzadkich drzew i wyzwań, które sprawią, że poczujesz się jak Indiana Jones, tylko z siekierą zamiast kapelusza. Możesz podbijać świat, kupując ulepszenia w stylu superszybkich siekier, zatrudniając pomocników, którzy zrobią za Ciebie robotę (czyli drwali na zawołanie) i ogólnie planując swoją drwalową strategię niczym generał przed bitwą o drewno.
Kontrola? Prostsza niż składanie mebli z Ikei! Klikasz, siekasz, rozwijasz i powtarzasz. No dobra, może czasem coś się zacina, ale powiedzmy sobie szczerze – w grze o wycince drzew, gdzie najważniejsze jest zbieranie zasobów, nawet takie drobnostki są jak śmieszny akcent w dobrej komedii.
A najlepsze? Możesz sprawdzić, czy Twoi znajomi to prawdziwi kumple, kiedy na PvP drwalówek zaczynacie rywalizować o najlepszy loot. Serio, nic tak nie zacieśnia przyjaźni jak walka o ostatnią sztukę drewna. A jeśli chcesz się pośmiać albo po prostu odpocząć, ta gra jest idealnym wyborem – kawałek lasu w telefonie, który nie tylko nie wymaga podlewania, ale i nagradza za bycie leniem. Generalnie, polecam!