Wyobraź sobie, że właśnie odziedziczyłeś dzikie zoo, ale nie takie zwykłe – to prawdziwe dzikie dzikie zwierzęta potrzebujące ratunku, a ty masz zostać ich wybawcą! W Idle Zoo Safari Rescue wcielasz się w rolę bohatera, który nie tylko ratuje zwierzaki z opresji, ale także buduje swoje własne, pełne życia i chaosu królestwo zwierzęcego świata. Brzmi poważnie? No pewnie, ale spokojnie – gra jest tak prosta w obsłudze, że nawet twój kot mógłby bez problemu kliknąć i się bawić.
Zaczynasz w opuszczonym rezerwacie, gdzie zwierzęta mają mniej wygód niż mój stary fotel po imprezie. Twoim zadaniem jest łapać te biedactwa z opresji – bo jak inaczej nazwać sytuację, kiedy słoń utknął w błocie, a ty jednocześnie musisz zbudować mu luksusowy basen? Po każdym uratowaniu możesz rozbudować wybiegi, ulepszać schronienia i przyciągać tłumy gapiów, którzy z chęcią zostawią trochę grosza na karmę i remonty. A ty? Ty możesz się poczuć jak dyrektor zoo, który wie, że dostaje kasę nawet wtedy, gdy śpisz. Bo tak, Idle Zoo Safari Rescue to taka gra, która działa nawet jak idziesz na obiad – kasa leci, zwierzaki się tłuką po wybiegach, a ty możesz sobie tylko pomyśleć: No nieźle, zarabiam na leżaku!.
Sterowanie jest banalnie proste – kliknij, żeby ratować, kliknij, żeby budować, kliknij, żeby ulepszać. A jeśli jesteś kompletnym leniem (jak ja po trzeciej kawie), to gra sama za ciebie robi większość roboty – serio, automat jest jak najlepszy kumpel, który ogarnia wszystko, kiedy ty musisz wstać od komputera na siku. I dzięki temu cały czas widzisz postęp – bo kto nie lubi wracać do gry i odkrywać, że wszystko się ładnie rozrosło i zarobiło?
Co więcej, dzięki tej grze poczujesz się trochę jak bohater z filmu Disneya. No wiesz, taki ratownik zwierząt, który choć chwilę nie oglądał Netflixa, tylko robi coś pożytecznego. I chociaż czasami twoje zwierzaki będą miały gorszy dzień i zaczną robić bałagan, to właśnie te momenty sprawiają, że gra jest tak cholernie wciągająca i… no cóż, zabawna! A kto nie chciałby mieć swojego własnego safari, gdzie możesz jednocześnie być dyrektorem, strażnikiem i specjalistą od karmienia żyrafy?
Także jeśli masz ochotę na trochę relaksu, śmiechu i trochę dzikiego zoo pod kontrolą – Idle Zoo Safari Rescue czeka. Wskakuj, klikaj, ratuj i buduj – a jak coś pójdzie nie tak, to zawsze możesz obwinić automat. Szczerze mówiąc, to najlepszy sposób na zwierzęcy chaos, jaki znam!