4.689

Jeff The Killer The Hunt for The Slenderman

4.2/5(oceń: 10)📅2021 Jun 10
Jeff The Killer The Hunt for The Slenderman

Gotowy na horror, który sprawi, że nawet Twoja czarna kawa zacznie się trząść ze strachu? Poznaj Jeff The Killer: The Hunt for The Slenderman – grę, w której dwie legendy internetowego strachu łączą siły (albo raczej wchodzą sobie na nerwy), żeby wywołać dreszcz, jakiego nie poczułeś nawet podczas ostatniej rodzinnej kolacji z teściową.

Wcielasz się w Jeffa – gościa, który wygląda, jakby właśnie uciekł z sesji zdjęciowej Halloweenowej apokalipsy, ale nie daj się zwieść! Jeff to nie tylko maska i przerażający uśmiech, to też trochę zawiła, mroczna historia, która sprawia, że chce się go albo pokochać, albo uciekać w panice (ja wybrałem to drugie, serio). Twoim zadaniem jest ruszyć na łowy, żeby w końcu zmierzyć się z samym Slendermanem – tym wysokim chuderlakiem z internetu, który wygląda, jakby miał permanentnie w nosie wszystkie zasady dobrego wychowania i dystansu społecznego.

Cała gra to miks survival horroru z lekką nutką przygody, gdzie chodzi o to, żeby nie tylko się nie zesrać ze strachu, ale też trochę pogłówkować. Trzeba szukać kluczy, rozwiązywać łamigłówki (tak, serio, to nie jest tylko bieganie i krzyczenie), zbierać śmiesznie mało przydatne przedmioty i zarządzać nimi jak super oszczędny chomik. Wszystko to w klimatycznych, mrocznych lokacjach, gdzie każdy cień może być albo fragmentem wystroju, albo początkiem Twojej nowej koszmarnej opowieści.

Sterowanie? Proste jak obsługa pilota do telewizora, tylko zamiast zmieniać kanały, musisz uważać, żeby nie wpaść na Slendermana w najmniej odpowiednim momencie. I serio – to nie jest gra do grania pod kołdrą, chyba że lubisz, jak Twój puls przypomina start rakiety. A próbowałeś kiedyś szukać klucza w ciemnym lesie mając w ręku tylko latarkę, która co chwilę mruga? To dopiero zabawa!

Podsumowując, Jeff The Killer: The Hunt for The Slenderman to idealna gra dla tych, którzy lubią się bać, ale z przymrużeniem oka. To trochę jak oglądanie horroru z paczką przyjaciół, którzy co chwila komentują absurdalne momenty, a Ty nie wiesz, czy się śmiać, czy krzyczeć. Jeśli chcesz sprawdzić, czy masz nerwy ze stali i umysł detektywa, to wskakuj w buty Jeffa i ruszaj na polowanie. Ostrzegam tylko – po tej przygodzie zaczniesz patrzeć na drzewa trochę inaczej. Albo na ludzi, którzy stoją za nimi. Zawsze gdzieś tu czai się Slenderman...