Gotowy na prawdziwą ucztę dla mózgu i serducha? Jigsaw Jam Animal to taka gra, która każe Ci się poczuć jak detektyw zwierzaków, tylko zamiast lupy masz... no, puzzle! To online puzzle, które przenosi Cię w świat zwierząt od uroczych szczeniaków, przez dostojne dzikie bestie, aż po takie, które pewnie w zoo widziałeś tylko na pocztówkach. No i co najlepsze – możesz się tym bawić bez względu na wiek! Bo serio, nic tak nie jednoczy pokoleń jak wspólne dopasowywanie kawałków obrazka (albo wzajemne oskarżenia, kto schował brakujący element pod kanapę).
Cała zabawa polega na tym, żeby jak najszybciej i najdokładniej składać kawałki jigsaw puzzle. I tutaj uwaga – to nie jest zwykłe przekładanie kawałków bez ładu i składu! Każde ukończone zdjęcie zwierzaka (a jest ich sporo, od tych pluszastych po takie, które swoich zębów nie chowają) odblokowuje strasznie fajne ciekawostki o danym zwierzaku. Tak więc nie tylko ćwiczysz szare komórki, ale i stajesz się lokalnym guru od zwierzęcych faktów. Gdzie indziej dowiesz się, że lisy potrafią być bardziej przebiegłe niż Twój szef, a panda to mistrz relaksu na najwyższym poziomie?
Sterowanie jest tak przyjazne, że nawet babcia by ogarnęła – klikasz, przeciągasz, obracasz kawałki tak, jak Ci pasuje. Możesz sobie przybliżyć obrazek, żeby zobaczyć każdy detal (bo przecież każdy kawałek to osobna przygoda). No i jeśli masz dni, kiedy Twoje spojrzenie na puzzle jest mniej Sherlock Holmes a bardziej gdzie jest ta cholera?, to zawsze możesz kliknąć na podpowiedź. Bo nie ma nic złego w korzystaniu z małej pomocy – nawet Indiana Jones czasem pytał o wskazówki!
A teraz najlepsze – Jigsaw Jam Animal dba o to, żeby gra się nie nudziła. Masz wyzwania czasowe i osiągnięcia, które możesz odblokować. Czujesz się jak na olimpiadzie puzzli, gdzie każdy sekundnik bije na alarm, a Ty walczysz z czasem i… swoją niezdarnością. Idealne, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to faktycznie kumple, czy tylko udają, bo w momentach kryzysowych zaczynają rzucać kawałkami na prawo i lewo.
Podsumowując: Jigsaw Jam Animal to taki miks relaksu, nauki i odrobiny rywalizacji, który wciąga bardziej niż serial o kotach na YouTube. Jeśli chcesz na chwilę uciec od rzeczywistości, mieć frajdę z dopasowywania kawałków i jednocześnie dowiedzieć się, jak naprawdę wygląda życie zwierząt, to śmiało – odpalić i składać! A ja tymczasem idę sprawdzić, czy uda mi się skończyć puzzle bez rozlewania herbaty (spoiler: nie uda się, ale zabawa przednia!).