Gotowy na totalny odlot na czterech kółkach? Kizi: Wyścigi Gokartów to gra, która zabierze Cię w szaloną, kolorową przejażdżkę pełną śmiechu, adrenaliny i – co najważniejsze – wściekłego wciskania gazu! To taki arcade’owy raj dla tych, którzy kochają wyścigi, ale nie chcą się przy tym zbytnio stresować. Bo wiesz, czasem trzeba po prostu poszaleć, jak na torze dla dzieciaków z kreskówki, i nie brać życia (ani przeciwników) zbyt serio.
W tej grze nie ma mowy o nudnych fabułach, które i tak zapomnisz po pierwszych pięciu minutach. Tu chodzi o prostą, ale MEGA satysfakcjonującą zabawę: wskakujesz do swojego gokarta (czy raczej kolorowego cudu technologii rodem z bajki), wciskasz pedał i ścigasz się na trasach, które wyglądają jakby ktoś rozlał farby w dziecięcej pracowni plastycznej. Przeszkody? Oczywiście! Power-upy? Jasne! A jeśli nie zdążysz zebrać tego turbo boosta, to będziesz oglądać plecy innych jak typowy przedostatni zawodnik z mojej ekipy.
Sterowanie jest tak łatwe, że nawet moja babcia, która ostatnio pomyliła pilota od telewizora z tosterm, da radę. Klawiatura albo mysz – wybór należy do Ciebie. Poczujesz tę moc, kiedy zręcznie ominiesz przeszkody i wjedziesz w zakręt z taką gracją, jakbyś jeździł gokartem na lodowisku. A jeśli jesteś typem, co lubi trochę poukładać strategie, to power-upy dadzą Ci pole do popisu – od rakiet po śliskie bananowe skórki, które mogą zamienić Twoją rywalizację w prawdziwy chaos. Kto nie lubi trochę zamieszania na torze?
Co najlepsze, Kizi: Wyścigi Gokartów to nie tylko jazda z komputerowymi botami, ale też online’owa bitwa z innymi graczami. Idealna okazja, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to faktycznie kumple, czy tylko przypadkowi przegrani, którzy potrafią się śmiać tylko z własnych wpadek. A uwierz mi, w trakcie wyścigu śmiechu będzie tyle, że nawet najlepsze stand-upy mogą się schować!
Podsumowując: Kizi: Wyścigi Gokartów to taka kolorowa petarda, która łączy prostotę z mega frajdą. Jeśli chcesz oderwać się od codzienności, pośmiać się trochę, a przy okazji poczuć się jak mistrz toru (albo przynajmniej nie paść na pierwszym zakręcie), to jest gra dla Ciebie. Wskakuj do gokarta i pokaż wszystkim, kto tu rządzi na torze!
