Jeśli kiedykolwiek marzyłeś o tym, żeby wskoczyć w skórę śmiałego platformowego ninja, który zamiast herbaty pije adrenalinkę, KOGAMA Dungeon Run jest dla Ciebie jak ulał! Ta gra to prawdziwy rollercoaster pełen dziwnych pułapek, zakręconych przeszkód i lochów, które wyglądają, jakby ktoś zapomniał w nich sprzątać od średniowiecza.
W KOGAMA Dungeon Run wchodzisz do fabuły, gdzie twoim głównym celem jest przebiegnięcie przez serię coraz bardziej hardcorowych lochów – oczywiście, najlepiej jak najszybciej i z jak największą ilością błyskotek i przedmiotów, które potem możesz się pochwalić znajomym (albo schować pod łóżkiem, żeby rodzice nie znaleźli). Masz tu klasyczne combo: biegaj, skacz, sprintuj i unikaj śmiercionośnych kolców, latających platform i wrednych przeciwników, którzy najwyraźniej też mają zły dzień.
Sterowanie? Prościzna. Moje palce na klawiaturze poczuły się jak na imprezie – skoki, sprint, ruchy w lewo i prawo, a wszystko to tak intuicyjne, że nawet moja babcia mogłaby się ogarnąć (ale nie próbujcie tego w domu bez nadzoru!). No i uwaga: jeśli myślisz, że szybkie klikanie to wszystko, to się zdziwisz. Tu trzeba mieć refleks i nerwy ze stali, bo każda sekunda może zadecydować o tym, czy zlecisz w przepaść, czy zdeklasujesz kumpli.
Najfajniejsze jest to, że KOGAMA Dungeon Run to nie tylko samotna misja – to także pole bitwy dla waszych przyjaźni. Bo kiedy zaczynasz ścigać się ze znajomymi, żeby zobaczyć, kto pierwszy dobiegnie do mety (albo kto pierwszy zaliczy faceplant w kolce), wychodzi na jaw, kto naprawdę zasługuje na miano najlepszego biegacza lochów.
Pierwszy raz, gdy wskoczyłem do gry, pomyślałem, że to będzie kolejna nudna platformówka. Ale po 10 minutach mój mózg już nie wiedział, czy bardziej chce uciekać przed pułapkami, czy śmiać się z moich własnych epickich faili (a było ich sporo). Tak serio – kombinowanie, jak przeskoczyć ruchomą platformę, żeby nie skończyć rozsmarowanym na ścianie, przypominało mi trochę próbę zrobienia naleśników bez rozlania całej patelni. Efekt bywał równie komiczny.
Podsumowując, KOGAMA Dungeon Run to gra dla tych, którzy lubią trochę adrenaliny, dużo śmiechu i mają ochotę na szybkie wyścigi przez lochy, które mają więcej twistów niż sezonowe seriale Netflixa. Gotowy na niezły ubaw i kilka epickich wipe'ów? To wskakuj, bo dungeon czeka!