Gotowy na spotkanie najbardziej uroczej hybrydy, jaka kiedykolwiek wylądowała na Twoim ekranie? Oto Kotek Syrenka: kreator – gra, która pozwoli Ci spełnić marzenia o kocie z ogonem syreny! Wyobrażasz sobie, jak wygląda taka słodziakowa mieszanka? Ja też nie do końca, ale od teraz nie musisz się martwić – możesz to wymyślić sam!
W tej grze wcielasz się w niekwestionowanego artystę absurdalnego, który z łącznika kot + syrena tworzy prawdziwego mistrza stylu. Kombinuj do woli z różnymi kształtami ciała, kolorami, ogonami (tak, ogon syreny jest absolutnym hitem!) oraz fryzurami, które czasem przypominają raczej burzę na głowie po całonocnej imprezie niż elegancki look. Do tego jeszcze dorzuć ulubione akcesoria – może kapelusz pirata, a może tęczową muszlę? Możliwości jest tak dużo, że nawet Twój wyobraźnia może zacząć się gubić.
Szczerze mówiąc, pierwsze moje próby tworzenia kotka syrenki wyglądały bardziej jak nieudany eksperyment w kuchni – trochę za dużo różu, trochę za dużo brokatu i… ogon, który bardziej przypominał młotek niż morską płetwę. Ale hej, właśnie o to chodzi! W Kotek Syrenka: kreator nie ma miejsca na nudę, jest tylko eksplozja kreatywności i śmiechu. Dosłownie – moje uszy rozkoszowały się melodią kociego miauczenia zmieszanego z pluskiem wodnej piany.
Idealna zabawa na wieczór, kiedy chcesz zrelaksować się po ciężkim dniu i sprawdzić, czy Twoi znajomi też potrafią stworzyć najbardziej absurdalną syrenę, którą potem możecie podziwiać i śmiać się do łez. Bo serio, czasem najlepsze rzeczy w życiu to połączenie dwóch rzeczy, które na pierwszy rzut oka nie mają prawa działać – jak kocie mruczenie i wodna fala!
Więc jeśli szukasz gry, która jest jak tęczowy kociak w spodenkach syreny – pełna śmiechu, kolorów i kreatywnego chaosu – Kotek Syrenka: kreator jest właśnie dla Ciebie. Czas wziąć myszkę, wskoczyć do wirtualnej wody i zacząć miksować te wszystkie szalone pomysły. Ostrzegam: może się skończyć tak, że już nigdy nie spojrzysz na zwykłego kota bez cienia zazdrości o jego potencjał syreny!