Odpalaj Hity Bez Kosztów i Rejestracji! Gra Słowa z profesorem Wiselym
4.593

Księżniczki - Przygotuj się ze mną!

5/5(oceń: 6)📅2020 Feb 20
Księżniczki - Przygotuj się ze mną!

Gotowi na modową przygodę z Księżniczki - Przygotuj się ze mną!? To nie jest zwykła gra – to prawdziwa uczta dla wszystkich fanów stylu, kreatywności i bajkowego błysku! Wyobraź sobie, że jesteś osobistym stylistą kilku najbardziej rozchichotanych księżniczek wirtualnego świata, które akurat szykują się na królewskie bale, szalone imprezy czy magiczne wyprawy. Brzmi nieźle, co? No jasne, że tak!

W tej grze Twoim głównym zadaniem jest zmienić każdą księżniczkę ze zwykłej dziewczyny w chodzącą definicję fashionistki. Wiesz, taką, której nawet Pantofelek Kopciuszka by pozazdrościł! Wybierasz sukienki, dodatki, buty – wszystko, co pozwoli im zabłysnąć na czerwonym dywanie (albo w magicznym lesie, bo kto powiedział, że moda musi być nudna?). A co najlepsze – każda księżniczka ma swój unikalny styl i charakter, więc nie wrzucimy wszystkich do jednej szafy, bo to byłoby jakbyś próbował zmusić jednorożca do noszenia jeansów. Po prostu nie wypada!

Sterowanie jest tak proste, że nawet babcia poradziłaby sobie, a to chyba najlepszy test na grywalność, prawda? Klikasz, przeciągasz, upuszczasz i voilà – masz gotową stylizację, która sprawi, że nawet Królewna Śnieżka pomyśli wow, muszę zarezerwować u tego stylistę termin!.

A teraz najlepsza część – mini-questy i wyzwania! Bo co to za ubieranka bez okazji, żeby pokazać, na co Cię stać? Tu możesz zdobywać nowe ciuszki i gadżety, które sprawią, że Twoje księżniczki będą wyglądały jakby właśnie zeszły z okładki Vogue’a. I tak, mówię to zupełnie serio – czasem ta gra to prawdziwa bitwa o modowe trofea. Idealna, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi potrafią zachować zimną krew, gdy zaczyna się walka o ostatnią różową tiarę.

Podsumowując: Księżniczki - Przygotuj się ze mną! to kolorowa, pełna życia i humoru gra, w której możesz dać upust swojej modowej fantazji i pokazać, że styl to nie tylko ubrania, ale i zabawa. No i serio – kto by nie chciał mieć prywatnego wglądu w królewską garderobę? Ja już tam byłem, próbowałem i... no cóż, moje palce do dziś nie mogą się zdecydować, czy wolą koronę czy sandały na koturnie. Polecam z całego serca!