7.055

Let's Kill Jane The Killer: Don't Go to Sleep

5/5(oceń: 9)📅2023 Jun 29
Let's Kill Jane The Killer: Don't Go to Sleep

Jeśli kiedykolwiek marzyłeś, żeby noc przestała być nudna i chciałeś poczuć się jak w horrorze rodem z najciemniejszych zakamarków twojej wyobraźni – to Let's Kill Jane The Killer: Don't Go to Sleep jest jak znalazł! Wyobraź sobie, że utknąłeś w koszmarze, gdzie duch o imieniu Jane – nie, to nie jest żadna zwykła Jane z sąsiedztwa – to mściwa zjawa z taką listą na do zrobienia, że nawet twoja mama by się przestraszyła. A ty? Cóż, twoim zadaniem jest nie tylko przeżyć, ale przede wszystkim nie zasnąć – bo jak tylko ci się to przydarzy, game over szybciej niż mrugniesz.

Gra to czysty survival horror prosto z piekła (no dobra, może z pikniku duchów), gdzie sterujesz postacią za pomocą klasycznego zestawu WASD i myszki, próbując nie tylko uciec przed Jane, ale też zebrać jakieś przydatne bajery, które pomogą ci ją przechytrzyć. Ta złośliwa AI nie śpi – serio, chyba też nie pije kawy, bo robi się coraz chytrzejsza, jakby brała lekcje szachów od samego Królowego Ciemności.

Największy koszmar? Mechanika snu. Nie możesz sobie pozwolić na gapienie się w jedno miejsce, bo twoja postać zacznie kiwać głową jak na nudnym wykładzie – a wtedy Jane wskakuje do akcji z prędkością światła i… po zabawie. To trochę jakbyś próbował przetrwać noc w domu pełnym kotów, które nie dają ci spać, tylko że tutaj nie chodzi o mruczenie, a o to, żeby nie zostać zmielonym przez fantomową manię.

Klimat gry jest tak napięty, że nawet twoja babcia, która boi się pająków, będzie miała ochotę wyłączyć światło i schować się pod kocem. A jednak, mimo całego tego stresu, nie da się nie śmiać, bo sytuacje, które tu się dzieją, są tak absurdalnie straszne, że aż śmieszne – serio, miałem moment, że tak biegałem przed Jane, jakbym gonił ostatnią paczkę chipsów na świecie.

Dla wszystkich fanów horroru, którzy lubią trochę pokombinować i jednocześnie poczuć, że adrenalina nie jest im obca, Let's Kill Jane The Killer: Don't Go to Sleep to must-play. To jak połączenie escape roomu z wyścigiem z duchami, gdzie każda sekunda może być twoją ostatnią – ale hej, przynajmniej nudy nie będzie! Gotowi na niezły ubaw i trochę paniki? Bo Jane już czeka...