Siemanko, kumple! Gotowi na jazdę, która sprawi, że poczujecie się niczym James Bond, tylko bez tych wszystkich wybuchów (no, przynajmniej na początku)? Wjeżdża na scenę Limuzyna: Symulator Jazdy Samochodem – gra, w której zamiast szaleć po torze, zasiadacie za kierownicą najbardziej eleganckiego, długiego jak dzień bez chleba auta, jakie kiedykolwiek widział świat (albo przynajmniej Twoje podwórko).
Tu nie chodzi o to, kto pierwszy dojedzie do mety, ale kto potrafi najsprawniej wcisnąć gaz, hamulec i ogarnąć, że ta potężna bestia to nie gokart, tylko limuzyna – taka, co to waży więcej niż moja lodówka w letni upał. Wcielasz się w rolę kierowcy-limuzyniarza w miejskim chaosie, gdzie trzeba odbierać klientów z imprez, ślubów, a czasem i z takich miejsc, o których nie mówi się głośno (czyt. dziwne eventy w galerii handlowej). Każdy level to nowe wyzwania – od karkołomnych manewrów w korku, po klienta, który zamawia cię na 5 minut przed północą, choć sam nie wie, gdzie chce jechać. Brzmi znajomo?
Co mnie totalnie rozbraja, to jak ta gra nauczyła mnie panowania nad limuzyną – serio, to nie jest jak prowadzenie małego fiacika po wiosce. Tutaj trzeba się skupić, bo nawet jedno złe skręcenie i... bum! Klient na pewno nie będzie zadowolony, a Ty poczujesz się jak w reality show pt. Kto spowodował największą katastrofę drogową w eleganckim stylu?.
Sterowanie? Proste! Możesz kliknąć na klawiaturze, machać myszką albo nawet podłączyć pada, jeśli chcesz poczuć się jak pro kierowca w filmie akcji (albo przynajmniej udawać, że nim jesteś). Kamera? Wybór należy do Ciebie – widok z pierwszej osoby da ci wrażenie, że naprawdę siedzisz w tej mega długiej bryce, a perspektywa z trzeciej osoby pomoże ogarnąć sytuację, bo, no wiesz, limuzyna to nie gokart, trochę miejsca zajmuje!
Oczywiście, jak w każdej porządnej symulacji, mamy tu realistyczną fizykę jazdy – co oznacza, że waga i rozmiar limuzyny robią swoje. I serio, czasem to wygląda, jakbym próbował zawrócić słońcem na placu zabaw. No i ten moment, kiedy klient narzeka, że za wolno, albo że poduszki powietrzne nie są wystarczająco miękkie – no cóż, VIP-y mają wymagania, a Ty jesteś ich bohaterem na kółkach.
Jakby tego było mało, po udanych kursach zbierasz punkty, które możesz wydać na nowe limuzyny albo wymyślne dodatki – bo wiadomo, nie ma nic bardziej wow niż limuzyna z neonami albo takim tapicerowanym wnętrzem, że sam chciałbyś tam zamieszkać. To gra idealna, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to naprawdę znajomi – nic tak nie łączy, jak wspólna walka o to, kto pierwszy zdobędzie kolejny upgrade i uniknie mandatu od wirtualnej policji.
Podsumowując, Limuzyna: Symulator Jazdy Samochodem to nie tylko symulator jazdy – to wjazd w świat luksusu, stresu i śmiesznych sytuacji, których nie powstydziłby się nawet najlepszy serial komediowy. Jeśli chcesz poczuć się jak VIP za kółkiem i pośmiać się przy tym do łez – tu jest Twoje miejsce. A nuż odkryjesz, że bycie limuzyniarzem to nie taka prosta sprawa, jak myślałeś. Ja już nie mogę się doczekać kolejnego kursu – oby bez stłuczki!
