Gotowy na słodką jazdę bez trzymanki w świecie, gdzie cukierki to nie tylko przekąska, ale i broń w walce o najwyższy wynik? Mahjongg Dimensions Candy to taka trochę odjechana wersja klasycznego Mahjonga, tylko że zamiast nudnych kafelków masz tu całą trójwymiarową kostkę pełną kolorowych, uroczych i cholernie apetycznych cukierkowych wzorów. Brzmi smakowicie, co nie?
Twoim zadaniem jest szybkie łączenie par identycznych płytek, które jak na złość chowają się na wszystkich ściankach tej magicznej kostki. Ale uwaga – czas ucieka szybciej niż ostatnia paczka chipsów na imprezie, więc trzeba się kręcić, kombinować i klikać z prędkością błyskawicy. Manipulujesz tym cukierkowym sześcianem, obracasz go w prawo, w lewo, do góry nogami (prawie jakbyś próbował znaleźć klucze, które spadły pod stół), żeby odsłonić skrywane pary i zdobyć punkty. A jak już parę znajdziesz, to czujesz się jak mistrz świata i możesz zgarnąć ekstra bonusy – np. dodatkowy czas albo mnożnik punktów, bo kto nie lubi darmowej energii do kolejnej rundy?
Sterowanie? Prościzna! Klikasz, łączysz, a twoje palce robią mały taniec zwycięstwa na klawiaturze albo myszce. I serio, nie ma się co stresować – choć zegar tyka, to bardziej motywuje niż przypomina o tym, że zaraz będziesz musiał iść do pracy (albo zrobić pranie, ble…).
Co mi się najbardziej podoba? Ta cała cukierkowa estetyka, która sprawia, że czujesz się jakbyś zanurzył rękę w wielkim słoju słodyczy. I choć to tylko gra logiczna, mam wrażenie, że czasem to bardziej bitwa na refleks i spryt niż na pamięć. No i jest idealna na te chwile, kiedy chcesz się trochę wyłączyć, ale nie zgubić rozumu – taka słodka odskocznia od codziennego chaosu.
Podsumowując: jeśli szukasz gry, która połączy wciągającą zabawę z cukierkową estetyką i lekkim stresem od tykającego zegara, Mahjongg Dimensions Candy to strzał w dziesiątkę. Idealna na krótkie sesje, kiedy masz pięć minut przerwy, albo na długie wieczory, gdy chcesz udowodnić, że jesteś szybki jak błyskawica i mądry jak sowa (albo przynajmniej sprytny jak lis). No to co? Czas na słodkie wyzwanie!