Gotowy na makijażowy szał rodem z Halloweenowego koszmaru, ale w wersji glamour? Makeup Studio Halloween to gra online, która pozwala Ci wcielić się w prawdziwego czarodzieja pędzla i szminek, a wszystko to w klimatach strasznie (ale fajnie!) upiornych. No bo kto by nie chciał zamienić zwykłego człowieka w wampira, wiedźmę czy dynię z charakterem? To jak Halloweenowy bal przebierańców, tylko że Ty jesteś DJ-em... znaczy, artystą makijażu!
Gra jest prostsza niż przepis na zupę dyniową, a jednocześnie tak wciągająca, że zanim się obejrzysz, masz już pod ręką całą paletę cieni do powiek i kolorów, których nie powstydziłby się sam Czarnoksiężnik z Oz. Twoim zadaniem jest przemienić zestresowanych klientów w prawdziwe potwory piękności, które z dumą będą paradować po Halloweenowej nocy. I serio, ta gra to nie tylko malowanie twarzy – to prawdziwy test cierpliwości, kreatywności i zdolności do miksowania kolorków, które czasem idealnie współgrają, a czasem wyglądają jakby ktoś przypadkiem wpadł do wiadra farby. Ale hej, nawet Mona Lisa kiedyś miała zły dzień z pędzlem.
Sterowanie? Bajka. Klikasz, przeciągasz, nakładasz cienie i szminki, a Twoje palce robią taniec makijażowego szczęścia na ekranie. Proste jak bułka z masłem, nawet jeśli masz dwie lewe ręce do kosmetyków. Możesz mieszać, blendować i ustawiać krycie, żeby efekt był tak dobry, że Twoi wirtualni klienci nawet nie będą pamiętać, jak wyglądali przed metamorfozą. No i oczywiście, za każdy odjechany look zbierasz punkty – tak, jest tu system oceniania, więc wiesz, że to nie jest zwykłe mazanie farbą, tylko poważna sprawa!
A najlepsze? Możesz się pochwalić swoimi dziełami na fejsie czy insta – niech wszyscy widzą, że Halloween to nie tylko dynie i strachy, ale też sztuka na najwyższym poziomie! Tylko uważaj, bo gra jest tak wciągająca, że łatwo zapomnieć o czasie i nagle jest 3 nad ranem, a Ty dalej kombinujesz, czy dodasz więcej brokatu, czy może jednak zombie look w wersji lekko przerażający.
Generalnie, Makeup Studio Halloween to idealny sposób na to, by poczuć się jak mistrz makijażu bez konieczności sprzątania po sobie miliona kosmetyków. Wbijaj, maluj i śmiej się z własnych (nie)udanych eksperymentów – bo czy jest coś lepszego niż poczucie, że zrobiłeś komuś twarz na Halloween i wszyscy mówią WOW? No właśnie!
