Gotowy na wyluzowaną podróż do świata, gdzie króluje urocza Baby Hazel i zielone koniczynki? Wbijaj do Baby Hazel: Dzień Św. Patryka – casualowej symulacji, która sprawi, że nawet Twój kot zacznie się zastanawiać, jak to jest być małym dzieckiem przygotowującym się do święta z irlandzkim twistem! Ta gra to prawdziwy rollercoaster od słodkości do śmiechu – a wszystko to z klikaniem, które nawet babcia ogarnie.
Wcielasz się w sprytnego asystenta Baby Hazel, która z entuzjazmem godnym fana disco polo rzuca się w wir przygotowań do St. Patrick's Day. Zadanie? Pomóc jej zmontować wypasioną stylówkę w zielonym klimacie, zrobić dekoracje, a także pograć w mini-gry, które są jakby trochę urocze, trochę chaotyczne – ale przede wszystkim mega wciągające. No bo kto nie chce wskoczyć w kapelusz z koniczynką i biegać po tęczy w poszukiwaniu skarbu?
Mechanika? Prosta jak budowa cepa – klikaj, przeciągaj, zbieraj rzeczy i dawaj z siebie wszystko, by Baby Hazel była szczęśliwa i gotowa na imprezę. Trochę przypomina to organizowanie rodzinnego grilla, tylko z mniej spalonym mięsem, a więcej zielonymi balonikami. Aha, i trzeba się pospieszyć, bo czas ucieka szybciej niż Twój entuzjazm do poniedziałków!
Nie powiem, na początku myślałem, że to kolejna gierka dla dzieciaków, ale jak zobaczyłem, jak Hazel próbuje ogarnąć te wszystkie zadania, to serio się uśmiałem. Zwłaszcza jak próbowała wybrać strój – serio, kto wpadł na pomysł, żeby zielony kapelusz wyglądał jakby właśnie zjadł marchewkę?
Jeśli chcesz się trochę odprężyć, pośmiać i przy okazji nauczyć o tradycjach Dnia Św. Patryka (bez historii na 100 stron – bardziej takie, że fajnie się bawią i noszą zielone), to Baby Hazel: Dzień Św. Patryka jest dla Ciebie. Idealne dla młodszych graczy, ale i dla tych, którzy chcą poczuć klimat święta bez konieczności wstawania z kanapy. Klikaj, śmiej się i baw do woli!
