3.948

Mandale dla Dzieci

5/5(oceń: 8)📅2021 Jul 30
Mandale dla Dzieci

Ej, rodzice i wszyscy opiekunowie małych artystów! Jeśli chcecie, żeby Wasze dzieciaki rozwinęły swoją kreatywność, a przy tym nauczyły się trochę cierpliwości (tak, to możliwe!), to Mandale dla Dzieci jest jak znalazł! Ta mobilna gra to prawdziwa kreatywna oaza, gdzie małe rączki mogą się wyżyć kolorystycznie, a mózgi – spokojnie skupić. Dosłownie jak joga dla paluszków, tylko bez potrzeby koca i dziwnych pozycji.

Wyobraźcie sobie: wasze dziecko zasiada, bierze w dłoń wirtualny pędzelek i zaczyna kolorować mandale – czyli takie kolorowe magiczne wzory, które wyglądają jakby ktoś je wyplótł z tęczy i jednorożców. Każda z nich to potencjalny majstersztyk, który wyzwala w maluchu artystę, a wam daje chwilę wytchnienia (no bo wiecie, czasem trzeba odsapnąć, zanim zaczną się pytania: Mamo, a dlaczego niebo jest niebieskie?).

W tej grze nie tylko barwy się liczą, ale też cierpliwość i precyzja – idealne combo do ćwiczenia zdolności manualnych. I serio, kto by pomyślał, że dzieciaki mogą się skupić na czymś dłużej niż 5 sekund? A tu proszę – kolorują, klikają, wymyślają swoje własne mandale i robią z tego prawdziwe dzieła sztuki (choć zdarzają się też abstrakcyjne eksperymenty, które śmiało mogłyby ozdobić ściany muzeów nowoczesnych!).

Poziomy trudności dostosowane do wieku? Oczywiście! Bo wiadomo, że 3-latek nie będzie od razu mistrzem kolorowania, a 7-latek chce już trochę więcej wyzwań (i powiedzmy sobie szczerze, trochę więcej powodów, żeby nie sprzątać pokoju). Można też zapisać swoje dzieła – idealne, żeby potem pochwalić się dziadkom, znajomym, a nawet temu sąsiadowi, który zawsze zagląda przez płot i zastanawia się, co tam u was słychać.

Na koniec – Mandale dla Dzieci to nie tylko zabawa, to też świetny sposób na relaks i odrobinę zen dla maluchów, które czasem mają w głowie więcej burzy niż prognoza pogody w kwietniu. Więc jeśli szukacie czegoś, co rozwija wyobraźnię, uczy skupienia i daje frajdę – ta gra to strzał w dziesiątkę! A przy okazji, kto wie, może z waszego dziecka wyrośnie mały Picasso? Albo chociaż koneser kolorów. Sprawdźcie sami i dajcie się zaskoczyć!