Gotowy na powrót do czasów, kiedy Mario skakał wyżej niż moja cierpliwość do czekania na autobus? Mario's Return Again to klasyczna gra platformowa, która wciąga jak odkurzacz – ale w fajnym, pikselowym stylu! Wcielasz się w naszego ulubionego wąsatego hydraulika, który znowu musi uratować świat, przeskakując przez przeszkody, zbierając monety (bo co to za przygoda bez trochę kasy?) i walcząc z przeciwnikami, którzy wyglądają, jakby mieli fatalny dzień.
Ta gra to jak powrót do dzieciństwa z dodatkiem trochę więcej skillu i zero zacięć na kasecie VHS. Oczywiście, Mario's Return Again nie jest tylko nostalgicznym spacerem po 8-bitowej łące – to prawdziwa jazda bez trzymanki z efektami wizualnymi, które potrafią rozweselić nawet najbardziej zasmarkanego gracza, i dźwiękami, co przypominają o czasach, kiedy radość z grania oznaczała więcej niż level-upy i lootboxy. No serio, te melodyjki to czysta magia dla uszu, chociaż czasem moje nerwy drżały jak galaretka przy walce z bossem.
Najlepsze w tym wszystkim? Możesz sobie przechodzić poziomy w własnym tempie. Bez spiny, bez presji – jak to mówią, nie ważne jak wolno idziesz, ważne, że nie stoisz w miejscu. Możesz spokojnie obczajać każdą przeszkodę, planować taktykę na bossów i zbierać monety, jakby jutro miała być waluta świata. Bo serio, kto nie lubi poczuć się jak skarbonka?
Jeśli kiedykolwiek marzyłeś, żeby być mistrzem platformówek, ale z drugiej strony nie chciałeś zbyt szybko rzucać padem o ścianę, Mario's Return Again jest dla Ciebie jak znalazł. Prosta do nauczenia, ale trudna do opanowania – czyli idealny miks, żebyś nie nudził się ani przez sekundę, a przy tym nie skończył z nerwowym tikem. Aha, i jeszcze ma tę moc, żeby sprawdzić, czy Twoi ziomkowie to naprawdę ziomkowie, kiedy razem rzucacie się w wir kooperacji albo PvP – bo wiadomo, prawdziwa przyjaźń to ta, która przetrwa walkę o ostatnią monetę.
Podsumowując: jeśli masz ochotę na klasykę w nowym wydaniu, trochę śmiechu i odrobiny frustracji (bo walka z bossem czasem jest jak próba złożenia mebla z IKEI bez instrukcji), to Mario's Return Again to strzał w dziesiątkę. Wskakuj w buty Mario, przygotuj palce do skakania i daj się porwać przygodzie, która nie zawiedzie ani młodszych, ani starszych graczy!