Słuchaj, jeśli kiedykolwiek marzyłeś o tym, żeby w środku nocy (bo kiedy indziej?) rzucić się w wir walki z dinozaurami, to Midnight multiplayer dinosaur hunt jest grą, która rozgrzeje ci krew szybciej niż poranna kawa z podwójną dawką kofeiny! Wcielasz się w rolę łowcy dinozaurów, ale nie takiego zwyczajnego – tu trzeba być szybkim, zwinny niczym kot, który właśnie zauważył laserowy punkt na ścianie i gotowym na epickie starcia z prehistorycznymi bestiami, które chciałyby odgryźć ci gacie. Serio, ta gra to jak połączenie safari z rollercoasterem – a ty jesteś główną atrakcją dla dinozaurów.
Co najlepsze, Midnight multiplayer dinosaur hunt to nie jest samotne bieganie po lesie z patykiem (choć patyk może być śmiercionośny, jeśli umiesz go użyć). Możesz zaprosić bandę znajomych – bo wiadomo, że walka z tyranozaurem to nie jest coś, co chcesz robić sam. Idealna okazja, żeby przekonać się, czy wasza paczka to naprawdę team marzeń, czy może tylko banda ludzi, która potrafi krzyczeć Uwaga, dino! i uciekać w różne strony. Tryby multiplayer gwarantują śmiech, chaos i momenty, kiedy każdy z was zastanawia się, czy ten drugi to faktycznie kumpel, czy przyszła przekąska dla T-Rexa.
Na polu bitwy spotkasz różne rodzaje dinozaurów – każdy z nich ma swoje sztuczki i umiejętności, które sprawiają, że nie można się nudzić. No bo serio, kto by pomyślał, że stegozaur potrafi być bardziej upierdliwy niż teściowa na niedzielnym obiedzie? A te szczegóły! Detale dinozaurów są tak realistyczne, że przez chwilę zastanawiałem się, czy nie przysnąłem na lekcji paleontologii i nie śnię. No i tak, moje serce trochę przyspieszyło, gdy jeden z pterozaurów prawie mi usiadł na głowie – niby gra, ale miałem chwilę paniki, nie oszukujmy się.
Nie można też zapomnieć o arsenale, który masz do dyspozycji. Broń i sprzęt w tej grze to jak święty Graal łowcy dinozaurów – wybierasz, co ci pasuje, i dopasowujesz do swojego stylu. Od klasycznych strzelb po jakieś futurystyczne bajery, które wyglądają, jakby wyszły z laboratorium Tony’ego Starka. Przekombinować nie da się, bo każda broń ma swoje charakterystyczne cechy, a kombinacja ich z twoją zręcznością może skończyć się spektakularnym sukcesem albo spektakularnym gniotem. Ale hej, kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana (albo nie dostaje loota!).
Podsumowując, Midnight multiplayer dinosaur hunt to gra, która wciąga na tyle, że zanim się obejrzysz, zorientujesz się, że jest już środek nocy, a ty właśnie wróciłeś z wyprawy, gdzie dinozaury nie tylko cię goniły, ale i nauczyły pokory. Gotowy na niezły ubaw, epickie bitwy i trochę adrenaliny? Uwaga – gra może wywołać śmiech, krzyki i totalny chaos wśród znajomych. No to co, kto pierwszy łapie za broń i rusza na polowanie?