Gotowy na niezły ubaw i sprint życia w świecie, gdzie wszystko jest z klocków? Wbijaj do Minecraft Endless Runner – gry, która zabierze Cię w niekończący się bieg po pikselowym raju pełnym bloków, mobów i… no cóż, masa przeszkód, które chcą Cię złapać szybciej niż Twój sąsiad z kluczem do Wi-Fi!
Wyobraź sobie, że jesteś bohaterem z kultowego Minecrafta (tak, tym samym, w którym klocki rządzą światem), który musi uciekać przed jakimś mega wkurzonym creeperem albo hordą zombie. Ale uwaga – to nie jest zwykły spacer po łące, tylko pełen zwrotów akcji bieg bez końca, gdzie każdy metr to walka o przetrwanie i o to, żeby nie skończyć jako klockowy pył. A przy okazji zbierasz zasoby, power-upy i inne bajery, które sprawiają, że budowanie nowych postaci i ulepszanie umiejętności staje się tak uzależniające, jak scrollowanie memów o kotach o 3 w nocy.
Sterowanie? Prościzna! Wystarczy kilka zgrabnych tapnięć i przesunięć palcem, żeby nasz bohater skakał, ślizgał się lub gwałtownie zmieniał kierunek niczym kierowca rajdowy na klockowym torze. Cała zabawa polega na tym, by mieć refleks jak ninja (albo chociaż jak ktoś, kto unika rachunków za prąd), bo każda sekunda spóźnienia to niemal pewna porażka. Tak, dokładnie – w Minecraft Endless Runner liczy się szybkość, precyzja i trochę szczęścia, żeby nie wpaść na jakiegoś creepera lub nie wylecieć w cholerę z krawędzi bloku.
Co najlepsze, każda rozgrywka to totalnie nowe wyzwania – bo świat jest generowany proceduralnie, czyli za każdym razem wygląda trochę inaczej. To trochę jak z pudełkiem czekoladek, tylko tutaj zamiast czekoladek są potwory, przepaście i bloki, które czasem zamiast pomóc, bardziej przeszkadzają. Ale właśnie to sprawia, że gra nie nudzi się ani na chwilę! No i oczywiście możesz się ścigać z innymi – bo kto nie chciałby się pochwalić znajomym, że przebiegł więcej metrów niż oni, nie wpadając przy tym na creepera? Brzmi jak plan na wieczór, prawda?
Podsumowując, Minecraft Endless Runner to idealna mieszanka szalonej akcji, klockowego uroku i sportowej rywalizacji. Nie musisz znać się na budowaniu zamków z piasku (ani z klocków), żeby mieć z tego frajdę – wystarczy trochę zręczności, odrobina śmiechu i gotowość na totalny rollercoaster w świecie, gdzie nic nie jest takie, jak się wydaje. No dalej, wystartuj i pokaż, że masz nogi z tektury falistej, ale serce z diamentu!
