Wyobraź sobie, że jesteś małpą. Taką prawdziwą, biznesową małpą, która właśnie dostała szansę na prowadzenie własnego sklepu spożywczego. Brzmi absurdalnie? No pewnie! Ale to właśnie jest Mini Monkey Mart - gra, w której zarządzasz swoim małpim targiem, który z czasem ma szansę rozrosnąć się do poziomu supermarketu. Wciągająca, prosta i szalenie urocza symulacja, w której możesz poczuć się jak prawdziwy szef, tylko z futrem zamiast garnituru.
Twoim zadaniem jest ogarnąć wszystko: od sadzenia i podlewania owoców (bo kto by chciał pustą półkę, co nie?) przez zbieranie plonów, aż po układanie towaru na regałach. A jak już myślisz, że masz to opanowane, to nagle wpadnie stado klientów, z różnymi kaprysami i oczekiwaniami, które trzeba zaspokoić, żeby kasa się zgadzała. No i oczywiście - zatrudniasz kolejne małpy do pomocy, bo samemu to tyłek się rozkręci szybciej niż sklep!
Sterowanie? Proste jak drut! Klikasz, przeciągasz, klikasz znowu – i już jesteś w pełni zanurzony w tym małpim biznesie. Nawet babcia by ogarnęła, a przecież ona jeszcze nie zna tego całego neta. W praktyce to trochę jak prowadzenie domowego ogródka, ale zamiast sąsiadów obrzucających cię spojrzeniami, masz tłum spragnionych bananów klientów (albo jabłek, jak ktoś woli). Time management, strategiczne planowanie, zarządzanie zasobami – wszystko to jest, ale bez tej całej korporacyjnej nudy. Po prostu czysta, zabawna małpia jazda!
Żeby było jasne: Mini Monkey Mart nie jest tą grą, po której twoje palce będą prosić o urlop. Wręcz przeciwnie! Wciąga, bawi i czasem nawet frustruje (kto wymyślił, że małpy będą takie niecierpliwe?!), ale to właśnie dzięki temu nie możesz się oderwać. Idealna dla każdego, kto lubi prostą i sympatyczną symulację z odrobiną strategicznych zagwozdek – i kto nie boi się trochę poplątać się w kablach od myszki.
Więc jeśli szukasz czegoś, co pozwoli Ci się zrelaksować, pośmiać i sprawdzić, czy masz zmysł do zarządzania (albo po prostu lubisz małpy w roli bossów), Mini Monkey Mart to hit, którego nie możesz przegapić!