Wyobraź sobie, że jesteś kompletnym Noobem – takim, co to ledwo potrafi wcisnąć klawisz, a tu nagle bum! Wpadłeś do świata, gdzie apokalipsa zombie jest na porządku dziennym, a tych zombiaków jest... no cóż, mniej więcej 1000. Brzmi jak start na poziomie nie ogarniam nic, prawda? Ale spokojnie, bo właśnie w tym tkwi cała magia Noob Vs 1000 Zombies – to gra, w której z przeciętnego nowicjusza możesz przeistoczyć się w prawdziwego pogromcę nieumarłych, mistrza strzelaniny i specialistę od nabijania zombie na widły (albo na co tam akurat masz pod ręką).
Gra to idealna mieszanka akcji, humoru i strategii. Nie myśl, że pójdziesz tam jak po swoje ulubione chipsy – te hordy nie dają taryfy ulgowej! Najpierw walczysz z pojedynczymi potworkami, potem z grupami, a potem już zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki, gdy zombie zaczynają kombinować i wyskakiwać z najmniej oczekiwanych miejsc. No i właśnie wtedy wiesz, że czas podciągnąć umiejętności (lub przynajmniej spróbować udawać, że wiesz, co robisz).
Sterowanie? Proste jak drut! Klawisze WASD do biegnięcia przed siebie jak oszalały, myszką celujesz i strzelasz, a numery na klawiaturze pozwalają szybko zmieniać arsenał – bo jakże inaczej przetrwać w takim piekle bez solidnego zestawu broni? Możesz zbierać power-upy, ulepszać się i generalnie kombinować, jakbyś był na polu bitwy i w supermarkecie jednocześnie.
Gra ma ten fajny vibe, że mimo całego chaosu potrafi rozbawić. Bo serio, kto nie lubi patrzeć, jak totalny Noob morduje zombie – czasem zupełnie przez przypadek – i z każdym levelem coraz bardziej wpada w tę apokaliptyczną jazdę? No i najlepsze jest to, że możesz to robić solo albo z ziomkami w trybie multiplayer – wtedy dopiero zaczyna się cyrk, bo wiadomo, że prawdziwa przyjaźń jest wtedy, gdy trzymasz koleżkę za plecy, a on nie zapomina cię zdradzić przy pierwszym większym ataku zombie.
Szczerze mówiąc, Noob Vs 1000 Zombies to taka gra, która wciąga jak najlepszy mem z internetu – niby prosta, ale chcesz więcej i więcej. A jak już dojdziesz do tego momentu, kiedy Twój Noob zamienia się w legendę, to wiesz, że przesiedziałeś nad tym kawałkiem kodu trochę za długo, ale przynajmniej z uśmiechem na twarzy (i może lekko rozmazanym ketchupem na klawiaturze). Gotowy na niezły ubaw i apokaliptyczną rozwałkę? Zapnij pasy, zombie już czekają!