Ej, słuchaj no! Jeśli masz ochotę poczuć się jak James Bond... tylko bez gadżetów, bez auta i w dodatku w więzieniu, to Noob vs Pro vs Stickman Jailbreak jest grą dla Ciebie! Serio, tu każdy może zostać mistrzem ucieczek – albo przynajmniej spróbować, zanim wpadnie z powrotem w kajdany. Gotowy na niezły ubaw i trochę adrenaliny? Bo ta gra to istny rollercoaster z przeszkodami, pułapkami, a czasem tak absurdalnymi sytuacjami, że zastanawiasz się, czy twórcy nie mają za dużo wolnego czasu.
Wchodzisz w skórę więźnia – ale nie byle jakiego, tylko ze szczególnym wyborem: nooba, czyli frajera, który nie wie, jak nawet otworzyć kratę; pro, czyli kogoś, kto już coś tam kumpluje i potrafi zrobić parę sztuczek; albo stickmana – takiego stickmana z kreskówki, który jest prawdziwym ninja ucieczek. Każda z tych postaci to osobna bajka i gwarancja śmiechu, bo noob zazwyczaj wpada na własne nogi, pro z kolei próbuje zachować fason, a stickman... cóż, on po prostu rozpracowuje system jak szef.
Poziomy? Oj, tutaj to się dzieje! Każdy poziom to inna zagwozdka – czasem musisz skakać, innym razem wymykać się cicho jak ninja w skarpetkach (kto w więzieniu nosi skarpety? Nie pytaj). Po drodze czekają pułapki, które potrafią wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej cierpliwego gracza. Ja osobiście zderzyłem się z jedną z nich tak niefortunnie, że na chwilę zapomniałem, że to tylko gra – myślałem, że faktycznie spędzę kolejny tydzień w izolatce (na szczęście to tylko piksele!).
Co najlepsze? Obsługa jest tak prosta, że gra nadaje się idealnie dla tych, którzy nie chcą się męczyć z tysiącem przycisków i kombinacji godnych astronauty. Wchodzisz, grasz, śmiejesz się z siebie (a czasem z kumpli, którzy wybrali nooba i już na starcie zaliczyli faceplant). A co do interakcji – ta gra to idealny poligon doświadczalny dla przyjaźni. Sprawdź, czy twój ziomek naprawdę jest PRO, czy tylko udaje, bo w walce o ucieczkę trzeba mieć spryt, refleks i trochę szczęścia – albo przynajmniej umieć szybko klikać!
Podsumowując: Noob vs Pro vs Stickman Jailbreak to taki cyfrowy escape room, tylko bez potrzeby wychodzenia z domu i z dużo większą ilością śmiechu niż stresu. Jeśli lubisz gry, które raz bawią, raz wkurzają, ale ogólnie dają kopa i dobrą zabawę, to dawaj śmiało, bo ucieczka jeszcze nigdy nie była tak odjechana!
